Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Łukasz Maziewski
Łukasz Maziewski | 

Boeing krążył nad Bałtykiem. Niepokojące wieści. Wzrost promieniowania

325

W czwartek nad Bałtykiem pojawił się niespodziewany gość. Był to Boeing WC-135W Constant Phoenix należący do Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. To samolot pobierający próbki atmosfery, służące m.in. do badań poziomu radiacji. A ten podniósł się wczoraj w okolicy wyspy Bornholm. Zbiegło się to w czasie z doniesieniami o awarii na rosyjskim okręcie podwodnym.

Boeing krążył nad Bałtykiem. Niepokojące wieści. Wzrost promieniowania
Co badał amerykański samolot rozpoznania radiologicznego nad Bałtykiem?

Co wiadomo na pewno? W czwartek nad Bałtykiem pojawił się amerykański samolot służący do pomiaru poziomu radiacji. Pobiera on do badań próbki atmosfery i analizuje stężenie materiałów radioaktywnych. W języku angielskim samolot ten określa się potocznie "nuke sniffer". Po polsku można by to przetłumaczyć jako "niuchacz głowic".

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Pomiary stężenia radiacji na Bałtyku prowadzi Europejska Agencja Środowiska. Na jej mapach, aktualizowanych i zmienianych na bieżąco, możemy zobaczyć wzrost dawki promieniowania w okolicy wyspy Bornholm. I to znaczny.

Widoczny wzrost dawki

Na mapce widać, że w okolicy Bornholmu dawka wynosiła 138 nanosiwertów na godzinę. Różnica jest wyraźna, szczególnie na tle trzech sąsiednich rejonów, gdzie dawka sięga nieco powyżej 90 nanosiwertów.

Mapa poziomu radiacji Europejskiej Agencji Środowiska
Mapa poziomu radiacji Europejskiej Agencji Środowiska

Wzrost dawki został zauważony także w Zakładzie Oceanografii i Monitoringu Bałtyku należącym do Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Rosyjskie kłopoty...

Co ciekawe, pod koniec lipca pojawiła się informacja o awarii na rosyjskim okręcie podwodnym "Orel". Informacje na ten temat są skąpe, jednak portal "The Barents Observer" pisał o "dramatycznej" sytuacji jednostki. W internecie pojawiły się zdjęcia wynurzonego okrętu i załogi stojącej na pokładzie w kamizelkach ratunkowych.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Należy jednak zauważyć i podkreślić, że oba zdarzenia dzieli nie tylko odstęp czasu, ale i miejsce. "Orel" był widziany niedaleko wyspy Sejero u wybrzeży Danii. Do Bornholmu to niemal 300 km w linii prostej. Oba zdarzenia dzieli także kilka dni różnicy. Również amerykański samolot rozpoznawczy leciał inną trasą. Można ją zobaczyć na zdjęciu poniżej:

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Ale po Bałtyku kręciło się w ostatnich dniach kilka rosyjskich jednostek o napędzie atomowym. Nie tylko zresztą okrętów wojennych. Wciąż znajduje się na nim także cywilny statek "Siewmorput" o napędzie atomowym.

... czy rutynowe sprawdzenie?

Nawet gdyby doszło do awarii napędu i dowódca zdecydował się na wynurzenie okrętu celem wymiany powietrza w jednostce, to trudno uznać, by wzrost poziomu radiacji zanotowano tydzień później. Skąd więc zagadkowy lot samolotu rozpoznawczego? I skok radiacji na Bornholmie? Wzrost poziomu promieniowania gamma zaobserwowano wczoraj także na północ od... Sztokholmu w Szwecji.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Magazyn "The Drive" sugeruje, że samolot mógł wykonywać misję sprawdzenia czy poziom promieniowania i radioaktywne cząstki mogły się dostać nad Bałtyk z północnego wschodu Rosji. Rosjanie prowadzą tam testy swojego pocisku manewrującego o napędzie atomowym "Burewestnik".

Dwa lata temu w okolicy miejscowości Nionkosa, doszło do poważnego incydentu atomowego podczas testów broni. W niejasnych okolicznościach zginęło wtedy pięć lub sześć osób: wojskowych i cywilów zaangażowanych w testy.

Tajemnica skoków promieniowania pozostaje więc, jak na razie, nierozwiązana.

Zobacz także: Radioaktywny wyciek z zatopionego okrętu podwodnego
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zaatakował nożem w wypożyczalni quadów w Zakopanem. Nowe zarzuty
Cała Polska zobaczy, co robił pod synagogą. Zdjęcia z Wrocławia
Alarmujące temperatury z 17 kwietnia. "Mogą być złą wróżbą"
Pasztet warzywny na Wielkanoc. Lepszy niż ze sklepu
"To jest moje auto". Nożownik zaatakował, dramatyczna relacja z Poznania
Zatrzymani w sali kinowej. Policja pokazała co zrobili w supermarkecie
Niemcy zapraszają do Polski. "Jest tanio"
Eksperyment na lotnisku. Biolog ujawnił prawdę
Handlarze kontra miasto. Spór na Krupówkach rozstrzygnie sąd
Skandal, co zrobił motocyklista. Niesie się nagranie z Gdańska
Torunianka dostała rachunek ze spółdzielni. Była zszokowana. Chodzi o 4 mln zł
Wyskoczył tuż przed maskę. Kierowca nie miał szans go ominąć
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić