Zagrożenie w Europie rośnie? Sikorski ostrzega przed "szwadronami śmierci"

- Putin wysyła szwadrony śmierci do Europy - alarmuje Radosław Sikorski. To reakcja szefa polskiej dyplomacji na doniesienia "Financial Times" o planowanych przez Rosję zamachach. Jego słowa krytykuje w rozmowie z o2.pl były oficer ABW mjr Krzysztof Surmacz. Podkreśla, że mogą one "tylko spotęgować uczucie lęku".

Warszawa, 06.05.2024. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podczas dyskusji "Europa w erze wojny. Odstraszanie i obrona" w ramach konferencji Defence24 Days na stadionie PGE Narodowy w Warszawie, 6 bm. Dwudniowa konferencja poświęcona jest zagadnieniom obronności i bezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej. (amb) PAP/Piotr NowakMinister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podczas dyskusji "Europa w erze wojny. Odstraszanie i obrona" w ramach konferencji Defence24 Days
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Piotr Nowak
Łukasz Maziewski

Brytyjski dziennik "Financial Times" napisał, że szefowie agencji wywiadowczych ostrzegają rządy swoich krajów przed rosnącym niebezpieczeństwem. Rosyjskie służby mają szykować Europie bardzo "gorące" lato: ataki bombowe, podpalenia i uderzenia w infrastrukturę krytyczną.

Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski, komentując te doniesienia w rozmowie z radiem RMF FM, również przestrzegł, że rosyjski reżim będzie próbował destabilizować kontynent.

Wiemy, że Putin wysyła "szwadrony śmierci" do Europy, wysyła też terrorystów, w tym sensie nic nowego. W innych krajach [sabotaże] też mają miejsce, także w cyberprzestrzeni - stwierdził Sikorski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak wyglądałby atak terrorystów na Okęcie? Policja zrobiła głośny pokaz

Ataki, zabójstwa, terror. Rosjanie działają w Europie już od dawna

Co do tego, że Rosjanie od dawna prowadzą działania destabilizacyjne, nie trzeba specjalnie nikogo przekonywać. Dowodzi tego choćby zabójstwo rosyjskiego pilota Maksyma Kuzminowa, który porwał wojskowy śmigłowiec i uciekł nim do Ukrainy. Następnie wyjechał do Hiszpanii. Tam w lutym br. został zastrzelony.

Miejsce mają także napady i zastraszenia. Jest w nich niestety również wątek polski. To Polak zaatakował we wrześniu ub. roku w Argentynie Leonida Wołkowa - opozycjonistę, byłego szefa sztabu Aleksieja Nawalnego. Z kolei dwaj Polacy związani ze środowiskami pseudokibiców pobili na Litwie innego rosyjskiego opozycjonistę i jego żonę. Zostali zatrzymani i są w rękach służb, ale ich praca na rzecz rosyjskich służb pozostaje faktem.

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała w kwietniu Polaka, który zgłosił gotowość do współpracy z rosyjskim wywiadem. Zatrzymany Paweł K. miał przekazać Rosjanom informacje, które posłużyłyby do potencjalnego przygotowania i przeprowadzenia zamachu na życie ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Radosław Sikorski ostrzega. "Szkodliwe wzmacnianie przekazu"

Ostrzeżenia agencji wywiadowczych nie są zatem bezpodstawnym straszeniem. Rozmówca o2.pl mjr Krzysztof Surmacz, były oficer Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, ma jednak wątpliwości, czy należy je wzmacniać tak mocno, jak zrobił to minister Sikorski.

Wzmocnienie przekazu odnośnie do informacji podanych przez "Financial Times" przez ministra Radosława Sikorskiego w sposób jednoznaczny należy rozpatrywać jako możliwie szkodliwe w masowym przekazie dla społeczeństwa - mówi mjr Surmacz.
Wspomnienie tak dobitnie i jednoznacznie o "szwadronach śmierci" na terenie Europy, której jesteśmy częścią, może tylko spotęgować uczucie lęku, które w żaden sposób nie jest zbilansowane jakimkolwiek przekazem ze strony służb lub strony rządowej o działaniach mających charakter prewencyjny - dodaje.

Warto w tym miejscu wyartykułować pytanie: jak ma się do tego decyzja o likwidacji Centrum Prewencji Terrorystycznej ABW? Była to jednostka przeznaczona do szkolenia społeczeństwa, jak zachowywać się w przypadku zdarzenia o charakterze terrorystycznym. W reformowanym przez rząd PO, Trzeciej Drogi i Lewicy ABW ta jednostka została przeznaczona do likwidacji.

Trochę brak logiki i tym bardziej konsekwencji w przekazie, czyli elementarnych działań komunikacji strategicznej. Czy w takim momencie ww. jednostka nie powinna być raczej wzmocniona oraz czy nie powinny być dołożone nowe komponenty związane z zagrożeniami hybrydowymi oraz kontrwywiadowczymi? - pyta mjr Surmacz.

Wierzchołek góry lodowej

Sięgnijmy zatem głębiej. Czym są "szwadrony śmierci", o których mówił minister Sikorski? Jak tłumaczy mjr Surmacz, jest to ofensywny wywiad agenturalny: dywersanci, żołnierze, lub specnaz. Są to jednostki, które mają prowadzić rozpoznanie, budować siatki szpiegowsko-dywersyjne i zbierać informacje. W razie konfliktu mogą zostać aktywowane i realnie działać jak "piąta kolumna", siejąc zagrożenie i terror.

Tym bardziej że - jak mówi o2.pl inny oficer związany ze służbami specjalnymi - Rosjanie raczej nie przespali możliwości, jakie dało im otwarcie granic po wybuchu wojny w 2022 r. Do Polski wjechały wtedy setki tysięcy obywateli Ukrainy i innych państw uciekających przed inwazją. Kto wtedy naprawdę przybył do Polski i z jakim zadaniem - nie wiadomo.

Myślę, że obecne zatrzymania to tak naprawdę wierzchołek góry lodowej - mówi nasz rozmówca.

Zapytany przez o2.pl o swoje słowa ministra Sikorskiego odpowiada krótko, że "wyraził się jasno". Na pytania o przygotowanie naszego kraju i służb do takich zagrożeń odsyła do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Ta zaś jest obecnie w kadrowym kryzysie. Trwa - jak i w wojskowym kontrwywiadzie - poszukiwanie ludzi zdolnych do służby "na już". ABW boryka się z ogromnymi brakami kadrowymi oraz reformą strukturalną. A zagrożenie jest realne i obecne w Europie oraz Polsce.

Wybrane dla Ciebie
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów