Zakłopotany Kaczyński. Dziennikarze towarzyszyli mu w szatni
Jarosław Kaczyński jest ostatnimi czasy jednym z najbardziej obleganych przez media polityków. Wypowiedzi prezesa PiS, rzucone czasem od niechcenia na sejmowych korytarzach, potrafiły wywołać burzę. Tym razem dziennikarze "towarzyszyli" Kaczyńskiego w szatni. Zakłopotany prezes PiS szukał tam swojego palta.
Jarosław Kaczyński jest jedną z najważniejszych postaci polskiej polityki ostatnich lat. Każde jego słowo, każdy gest jest obserwowany przez miliony Polaków.
W końcu to on kierował Prawem i Sprawiedliwością, gdy partia ta przez osiem ostatnich lat rządziła Polską. Wcześniej sam przez rok sprawował funkcję premiera, gdy PiS po raz pierwszy doszedł do władzy.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Nie ulega wątpliwości, że Jarosław Kaczyński stał się centralną postacią i towarzyszy mu ogromne zainteresowanie mediów. W ostatnim czasie polityk często był "łapany" przez dziennikarzy na korytarzach Sejmu. Niemal w biegu odpowiadał na zadawane przez nich pytania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niektóre słowa wypowiedziane przez prezesa PiS wywoływały ogromne burze. Kolejna padła w czwartek (8 lutego). - Ze strony tej władzy, która nieustannie łamie prawo, można się wszystkiego spodziewać, nawet zabójstw politycznych - powiedział Jarosław Kaczyński, mówiąc o przeciwnikach politycznych.
Nagrali Kaczyńskiego. Kłopotliwa sytuacja
Dziennikarze towarzyszą Jarosławowi Kaczyńskiemu niemal na każdym kroku. W środę, gdy pod Sejmem miały miejsce przepychanki, towarzyszyli prezesowi PiS podczas długiego spaceru w poszukiwaniach Kamińskiego i Wąsika, zadając jednocześnie Kaczyńskiemu mnóstwo pytań.
Były premier nie mógł odpocząć od światła kamer nawet wtedy, gdy w Sejmie szukał swojego palta. Ta sytuacja została uwieczniona, a nagranie pojawiło się w sieci. - Można posłużyć się cytatem z klasyka, zmieniając tylko rodzaj ubrania: Nie mamy pańskiego palta i co pan nam zrobi? - komentuje profil programu TVN24 Szkło Kontaktowe.
Zobacz także: Pączki pod domem Kaczyńskiego. Sprawdziliśmy ceny
Lider opozycji nie potrafił znaleźć swojego odzienia. Był zaskoczony informacją, iż na żadnym z wieszaków nie znajduje się jego palto. - To niedobrze - stwierdził wyraźnie zakłopotany, gdy powiedziano mu, że musi udać się na górę.
Zobacz również: Kulisy awantury pod Sejmem. Kaczyński jest zaniepokojony