Założyła krótkie jeansy, później wylądowała w szpitalu. "Mogłam umrzeć"

20

25-latka z Północnej Karoliny nie spodziewała się żadnych skutków ubocznych, kiedy zdecydowała się założyć dżinsowe szorty z wysokim wycięciem. "Mogłam umrzeć" - powiedziała kobieta.

Założyła krótkie jeansy, później wylądowała w szpitalu. "Mogłam umrzeć"
Samanta (z lewej) z koleżanką (TikTok)

25-letnia Samanta podzieliła się swoją historią na TikToku. Opowiedziała, jak noszenie krótkich spodenek z wysokim stanem i wycięciem przyczyniło się do tego, że trafiła na OIOM z zapaleniem tkanki łącznej i sepsą.

Poszłam na randkę z facetem, z którym dopiero co zaczęłam się spotykać. Miałam na sobie bardzo niewygodne ubranie, ale zignorowałam to i chciałem cieszyć się czasem z nim - tłumaczy dziewczyna.

Następnego dnia Sam czuła się bardzo obolała, a kilka godzin później mocno odczuwała ból. Zauważyła także duży guz w miejscu noszenia spodenek. Z biegiem czasu ból stawał się nie do zniesienia.

Następnego dnia byłam we wstrząsie septycznym. Poszliśmy z moją mamą na izbę przyjęć. Drżałam, bardzo brakowało mi tchu. Nie mogłam chodzić i miałam ogromne bóle ciała. Przyjęli mnie na OIOM i wtedy zdałam sobie sprawę, że jest to coś poważniejszego - opowiada Sam.

Co w takim razie stało się dziewczynie? Dr Fong powiedział portalowi BuzzFeed, że najczęściej tego rodzaju infekcje i przypadki są spowodowane ropniem tylnej części ciała.

Choroba dotyka każdego

Jak tłumaczy, ropienie odbytu występuje u około 100 000 osób każdego roku na świecie, ale większość z nich uważa to za błahy temat. ​Ludzie często nie mówią o swoich ropniach pośladków lub mylą ropnie odbytu z hemoroidami.

Noszenie obcisłych szortów oraz bielizny utrzymywało bakterie uwięzione w wilgotnym, ciemnym środowisku, w którym bardzo lubią żyć. Nieleczona bakteria szybko może dać negatywne skutki: sepsę i zapalenie tkanki łącznej - podkreśla doktor Fong.

Co na to sama interesowana? "Polecam luźną bawełnianą bieliznę i suszenie dolnych partii ciała, gdy tylko jest to możliwe" - powiedziała na koniec.

Zobacz także: Push-back na granicy z Białorusią. "To jest jakaś schizofreniczna sytuacja"
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić