Zamienili noworodki w szpitalu. Odkryły prawdę po 35 latach

Doris i Jessica urodziły się tego samego dnia, w październiku 1990 r., w austriackim Grazu. Dopiero niedawno dowiedziały się, że jako noworodki zostały przez pomyłkę zamienione w szpitalu, w związku z czym nie trafiły do swoich biologicznych rodzin. Prawda wyszła na jaw po 35 latach.

Rodziny poznały prawdę po wielu latachRodziny poznały prawdę po wielu latach
Źródło zdjęć: © Getty Images | skaman306
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Jak opisuje "Fakt", w 1990 r. w szpitalu uniwersyteckim w Grazu przyszły na świat Doris Grünwald i Jessica D. Urodziły się jako wcześniaki i obie trafiły do inkubatorów. Niestety doszło do fatalnej pomyłki.

Przez lata Doris i Jessica żyły w przekonaniu, że wychowują je biologiczni rodzice. Wątpliwości pojawiły się, gdy Doris postanowiła oddać krew. Okazało się, że jej grupa krwi nie pasowała do żadnego z rodziców. Testy DNA potwierdziły, że nie łączy ich pokrewieństwo.

Rodzina Doris zwróciła się do sądu. Szpital początkowo zaprzeczał, ale w 2017 r. sąd uznał odpowiedzialność placówki i przyznał odszkodowanie w wysokości 30 tys. euro. Dla rodziny kluczowe pozostawało jednak pytanie: gdzie jest biologiczna córka Evelin Grünwald?

Ostatni dzwonek. Sara James doświadczyła przemocy rówieśniczej w szkole. "Zostałam pobita m.in. za kolor skóry"

Poznały prawdę po 35 latach

Doris nagłośniła sprawę w mediach. Mimo to przez długi czas nie udało się odnaleźć jej biologicznych rodziców.

Przełom nastąpił, gdy ciężarna Jessica usłyszała od personelu medycznego, że jej grupa krwi nie zgadza się z tym, co wpisano w dokumentach z dzieciństwa. Pielęgniarka, która znała historię Doris, zasugerowała, że Jessica powinna się z nią skontaktować. Tak też się stało. Dzięki tym wydarzeniom i wiadomości wysłanej na Facebooku, kobiety poznały prawdę.

Doris natychmiast zauważyła, że jest podobna do rodziców Jessiki. Test DNA potwierdził, że kobiety zostały zamienione tuż po porodzie. Szpital uniwersytecki w Grazu przyznał się do błędu, publikując oświadczenie: "Głęboko żałujemy, że doszło do tego tragicznego błędu. Zrobimy wszystko, by do takich sytuacji więcej nie dochodziło".

Obie rodziny starają się funkcjonować w nowej rzeczywistości. Jessica podkreśliła w rozmowie z ORF2: "Moi rodzice nadal są moimi rodzicami. Kocham ich. Ale teraz wiem, skąd pochodzę". Na razie nie jest jasne, czy rodzina Jessici również otrzyma rekompensatę

Źródło: Fakt.pl, Deutsche Welle

Wybrane dla Ciebie
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż