Zastrzeliła trzy córki i zadzwoniła na policję. Ujawniono, co powiedziała

Potworna tragedia w USA. Tranyelle Harshman strzeliła do swoich czterech córek, dwie zginęły na miejscu, trzecia w szpitalu, a jedna walczy o życie. Sama popełniła samobójstwo. Przed targnięciem się na życie zadzwoniła na policję.

Tranyelle HarshmanTranyelle Harshman
Źródło zdjęć: © Facebook
Bartosz Zimkowski
Jestem w rozsypce. Jestem na nią bardzo zły za podjętą decyzję. To ponad moje siły - powiedział mąż kobiety w rozmowie z KTVQ.

Dziewczynki, które zginęły to: 2-letnie Brooke oraz Jordan i 9-letnia Brailey. Przeżyła tylko 7-letnia Olivia. Mimo olbrzymiej tragedii, mąż broni swojej żony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"W Polskę na weekend". Polski biegun piękna. Suwalszczyzna potafi oczarować

Ludzie nie rozumieją, że choroba psychiczna to nie tylko kwestia siły woli. To brak równowagi chemicznej w mózgu. To uszkodzone ścieżki w mózgu. Była niesamowitą mamą i kochała te dzieci. Moja żona nie była potworem. Choć mogę być na nią zły, nadal ją kocham - powiedział.

Jak poinformowało "People", 10 lutego kobieta zadzwoniła pod numer alarmowy i powiedziała, co się stało. Dodała, że dwójka dzieci zostanie znaleziona martwa przy łóżeczkach, a pozostała dwójka w innym miejscu w domu. Kobieta dodała, że "można ją znaleźć w sypialni na piętrze i że zamierza zrobić to samo ze sobą".

Dyspozytor błagał dzwoniącą kobietę, aby pozostała na linii do czasu przybycia jednostek ratowniczych. Dzwoniąca wielokrotnie powtarzała, że nie może tego zrobić i że jest już za późno. Wielokrotne próby utrzymania jej na linii nie powiodły się i połączenie zostało rozłączone - czytamy w oświadczeniu, które cytuje "People".

Po dotarciu na miejscu służby znalazły 32-letnią ranną kobietę. Mimo udzielonej pomocy zmarła w szpitalu. Jedyna dziewczynka, która przeżyła, nadal jest w stanie zagrażającym życiu.

Członkowie rodziny i przyjaciele poinformowali stację MTN News, że kobieta zmagała się z problemami ze zdrowiem psychicznym, w tym z depresją poporodową, i że uczęszczała na terapię.

Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

Telefony zaufania
Telefony zaufania © Licencjodawca
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach