Zauważyła, że syn dostał wysypki. Po chwili jechała już na pogotowie

2

Karen McGregor pewnego dnia odkryła, że u jej syna na ciele rozprzestrzenia się dziwna wysypka. Dwulatek miał wcześniej bawić się w wysokiej trawie. Na początku kobieta chciała zbagatelizować problem.

Zauważyła, że syn dostał wysypki. Po chwili jechała już na pogotowie
Karen McGregor zauważyła u swojego syna dziwną wysypkę (Facebook)

Na szczęście matka dziecka szybko przypomniała sobie post, który widziała kilka dni wcześniej w Facebooku. Ostrzegano w nim przed boleriozą. Karen McGregor błyskawicznie zdała sobie sprawę, że musi jak najszybciej udać się ze swoim synem do lekarza.

Dziwna wysypka na ciele chłopca. Uratowała go szybka reakcja matki

Okazało się, że decyzja o pognaniu z dwulatkiem do szpitala była na wagę złota. Lekarze potwierdzili obawy Karen. Okazało się, że dziecko ma boleriozę.

2-latek miał zostać ukąszony przez kleszcza kilka tygodni wcześniej. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji swojej matki, chłopiec otrzymał niezbędną pomoc. Lekarze podali mu antybiotyki, które sprawiły że chłopiec wkrótce poczuł się dużo lepiej.

Karen McGregor oceniła, że to post w mediach społecznościowych uratował życie jej syna. Przede wszystkim miał uchronić go przed poważnymi powikłaniami. Kobieta zachęciła innych rodziców, aby także sprawdzali swoje pociechy pod kątem boreliozy.

Gdybym nie przeczytała tego posta, nigdy bym się nie zorientowała, że to coś więcej niż zwykła wysypka spowodowana zbyt długim przebywaniem w wysokiej trawie! (…) Udostępniajcie ten post – bardzo bym chciała, aby przerażająca sytuacja, która nas spotkała, posłużyła do edukowania innych, aby ludzie wiedzieli na co tego lata zwracać uwagę – napisała na Facebooku Karen McGregor.

Objawy boreliozy. Latem należy zachować szczególną ostrożność

Lekarze podkreślają, że jeśli nie będzie odpowiednio szybko leczona, borelioza może być bardzo niebezpieczna. Infekcja może spowodować zapalenie opon mózgowych, zapalenie stawów, a w niektórych przypadkach także paraliż całego ciała.

Według Państwowego Zakładu Higieny tylko w roku 2017 stwierdzono w Polsce 21 200 przypadków boreliozy. Im dłużej kleszcz pozostaje wkłuty w skórę, tym większe jest ryzyko zakażenia. Nie istnieje szczepienie, które może chronić przed tą chorobą.

Pierwszym objawem boreliozy jest najczęściej wysypka. Ma ona kształt oka i nazywana jest także nazywana rumieniem wędrującym. Pojawia się od jednego do czterech tygodni po ukąszeniu przez kleszcza.

Rumień może mieć średnicę nawet 30 centymetrów. Skóra może być w tym miejscu cieplejsza, ale nie boli ani nie swędzi. Jednak wysypka nie występuje u wszystkich pacjentów z boreliozą – dotyka około 40-60% zakażonych.

Oprócz zmiany skórnej we wczesnych stadiach boreliozy mogą pojawić się takie objawy choroby jak:

  • Zmęczenie
  • Zawroty i bóle głowy
  • Gorączka
  • Dreszcze

Eksperci radzą, żeby dokładnie badać siebie i swoje dzieci po powrocie do domu. Przed wyprawą do lasu najlepiej założyć długie spodnie i koszulkę z długim rękawem. Kleszcze najczęściej znajdują się w wysokiej trawie, skąd przy otarciu mogą łatwo przedostać się na skórę człowieka.

Obejrzyj także: Wraz z wiosną powracają groźne pajęczaki. Uwaga na kleszcze

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić