Policjanci interweniowali w związku z grupą osób, która mogła spożywać alkohol w miejscu publicznym. Wszystko zakończyło się dość niespodziewanie.
W Nowym Targu policjanci patrolowali miasto. Nagle na jednym z przystanków zauważyli grupę osób, która mogła spożywać alkohol.
Gdy wysiedli, interwencja stała się nieco komiczna. - Mam specjalne - odpowiedziała kobieta na pytanie, dlaczego pije w miejscu publicznym. - Kodem, w czasie gdy miałam dwa piwa, wie pan o co chodzi.
Kobieta zapewniła, że piwo jest bezalkoholowe i postanowiła je schować. "I'm sorry" - powiedziała do policjantów. Ci z uśmiechem na ustach pożegnali się mówiąc "good bye".
Jak zakończyła się ta historia i jakie działania podjęli funkcjonariusze wobec osób uczestniczących w zdarzeniu? Wszystkiego można dowiedzieć się, oglądając program "Policjanci z Sąsiedztwa" w Telewizji WP.