aktualizacja 

Zdrajca Ukrainy zabity przez Rosjan? Miał bogatą kartotekę

Silny wybuch wstrząsnął centrum okupowanego przez Rosję Melitopola. Mer miasta twierdzi, że w zamachu zginął szef okupacyjnej policji. Co ciekawe, zabójstwo ma być dziełem nie partyzantów, tylko rosyjskich służb.

Zdrajca Ukrainy zabity przez Rosjan? Miał bogatą kartotekę
Mer Melitopola: Rosjanie zabili zdrajcę Ukrainy (Telegram)

W Melitopolu w niedzielę wieczorem rozległa się potężna eksplozja. Według wstępnych danych materiały wybuchowe wybuchły w samym centrum miasta, na jednym z podwórek przy ulicy Jarosława Mudry. Pierwszy poinformował o tym około godziny 19 czasu polskiego mer Melitopola Iwan Fiodorow, który dodał, że czeka na szczegóły od sił oporu.

Potężna eksplozja na dziedzińcu wieżowca w centrum miasta jest prawdopodobnie wynikiem akcji FSB. Według wstępnych danych w trakcie wewnętrznych "rozgrywek" wyeliminowali jednego z kolaborantów z policji – "szefa Oddziału Ludowego Policji Milicji Ludowej" – poinformował niecałą godzinę później Fiodorow na Telegramie.
Trwa ładowanie wpisu:telegram

Ofiarą zamachu przygotowanego przez FSB ma być Denys Stefankow. Funkcjonariusz ukraińskiej policji był na liście 118 policyjnych zdrajców, którym zaocznie postawiono zarzut zdrady państwa.

Dla wszystkich, którzy zdradzili Ukrainę, powinno być jasne: Rosjanie cię nie potrzebują. Kiedy już cię wykorzystają, stajesz się niepotrzebny – podkreśla Fiodorow.

Według informacji ukraińskich mediów Denys Stefankow miał 37 lat. Co ciekawe, przed wstąpieniem do okupacyjnej policji Melitopola walczył po stronie ukraińskiej, odniósł obrażenia i został wysłany do szpitala. Nie wiadomo, dlaczego potem zmienił stronę konfliktu. Wystąpił w rosyjskim filmie propagandowym, dziękując rosyjskim żołnierzom "za zbieranie rosyjskich ziem". Rosjanie mieli kpić ze Stefankowa za jego plecami, sugerując, że ma romans z kolegą z pracy, z którym zawsze chodził na patrole po mieście. Nazywali obu funkcjonariuszy "słodką parą".  

W 2020 roku policjant uczestniczył w wypadku samochodowym, w którym zginął inny mężczyzna. Lokalne media informowały, że auto prowadził Stefankow (miały o tym świadczyć nagrania monitoringu oraz zeznania świadków), jednak jego rodzina próbowała zrzucić winę na ofiarę wypadku. Teść Stefankowa był szefem wydziału drogowego lokalnej policji, a siostra prokuratorem skazanym za łapówkę.

Autor: DSM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić