Zebrano ponad milion w dobę. Czy bezdomny ojciec znajdzie dom?
Pan Rafał, samotny ojciec dwóch nastoletnich córek, zyskał wsparcie internautów. Zbiórka na nowy dom w dobę od założenia przekroczyła milion złotych.
Najważniejsze informacje
- Środki zebrała fundacja posła Łukasza Litewki.
- Pan Rafał publicznie apelował o pomoc pod Urzędem Miejskim w Bytomiu.
- Obecnie przebywa z córkami w ośrodku interwencji kryzysowej.
Pan Rafał, budowlaniec z Bytomia, samotnie wychowuje dwie córki, z których jedna jest w spektrum autyzmu. Mężczyzna znalazł się w trudnej sytuacji, nie mając miejsca zamieszkania i decydując się na odważny krok - publiczny apel o pomoc. Jego historia - nagłośniona m.in. przez fundację Łukasza Litewki zyskała ogromne zainteresowanie.
Zbiórka fundacji - ponad milion zł w dobę
Fundacja zwróciła uwagę na dramatyczną sytuację pana Rafała. Uruchomiona zbiórka szybko przyniosła imponujące wsparcie finansowe, które przekroczyło milion złotych. Celem jest zakup mieszkania dla rodziny, aby ojciec i jego córki nie musieli mieszkać w samochodzie.
Wystawiła na aukcji obraz Owsiaka. "Dla mnie jest bezcenny, ale liczy się cel"
"Pan Rafał jest z zawodu budowlańcem, ma 43 lata, ale niestety od 2 lat nie może pracować. Powód? Jak sam przyznaje w rozmowie ze mną: "zdrowie", (ale nie moje panie Łukaszu), a córki - 12-letnia Basia ma spektrum autyzmu. Coś z czym tata nie mógł pogodzić się przez wiele lat. Jest jeszcze 15-letnia Milena, niestety rodzina żyje bez mamy" - czytamy w opisie zbiórki.
Młodsza córka pana Rafała ma bardzo silną fobie bakteryjną. Podczas brania prysznica kilkukrotnie zalała wcześniej wynajmowane przez 43-latka mieszkanie.
Reakcja urzędników
"Fakt" rozmawiał z urzędnikami z Bytomia. Według ich relacji, pan Rafał zrzekł się wcześniej zajmowanego mieszkania, mimo że otrzymywał wsparcie na dzieci, wynoszące łącznie około 6 tys. zł miesięcznie. Mężczyzna złożył wnioski o przydział nowego mieszkania, jednak sprawa nie była prosta. "Takiego pisma nie złożył do dzisiaj" - poinformowała "Fakt" rzeczniczka Małgorzata Węgiel-Wnuk.
Aktualna sytuacja rodziny
Pan Rafał i jego córki obecnie przebywają w ośrodku interwencji kryzysowej. Mimo trudności, społeczność internetowa żywo reaguje na jego apel o pomoc. Pod postem posła Litewki widnieje niemal 6,5 tys. komentarzy pełnych wsparcia i otuchy. Pomimo tego, mężczyzna unika kontaktu z mediami, komentując, że skala rozgłosu go przerosła.
Pan Rafał ma nadzieję na szybką poprawę swojego losu oraz znalezienie stałego miejsca zamieszkania dla siebie i dzieci, dzięki wsparciu ludzi dobrej woli oraz funduszy zebranych przez fundację.