Zełenski ma kluczowy dowód. Putin pójdzie dalej? Ten kraj może być następny

Wołodymyr Zełenski wielokrotnie apelował do głów innych europejskich państw, aby te pomogły Ukrainie w odparciu rosyjskiej agresji. Ostrzegał przy tym, że najprawdopodobniej Władimir Putin nie zatrzyma się na jednym sąsiadującym kraju. Teraz prezydent Ukrainy zdobył kluczowy dowód.

Zełenski ma kluczowy dowód. Putin pójdzie dalej? Ten kraj może być następny
Wołodymyr Zełenski uważa, że Władimir Putin nie zamierza poprzestać tylko na zaatakowaniu Ukrainy, lecz planuje dalszą ekspansję (Getty Images, 2022 Anadolu Agency)

Jak wskazuje portal "EurasiaReview.com", Wołodymyr Zełenski powołał się na wypowiedź Rustama Minnekajewa, wspominając po raz kolejny o perspektywie dalszej ekspansji Rosji. W piątek 22 kwietnia rosyjski generał otwarcie przyznał bowiem, że Kreml już planuje inwazję na kolejne państwa.

Władimir Putin pójdzie dalej? Zełenski ma dowód

Rustam Minnekajew jest zastępcą dowódcy Centralnego Okręgu Wojskowego Rosji. Generał oświadczył, że celem Kremla jest zajęcie całego wschodniego rejonu Donbasu oraz stworzenie korytarza lądowego, który łączyłby się z Półwyspem Krymskim. Władzom ma zależeć na przeprowadzeniu ofensywy aż do granicy z Mołdawią, w przyszłości okupowaną.

Na komentarze generała Minnekajewa zareagowały władze Mołdawii. Do ambasadora Rosji wystosowano wezwanie, w którym podkreślono głębokie zaniepokojenie potencjalną agresją. Głos zabrał także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że te deklaracje nie stanowią dla niego zaskoczenia.

Tylko potwierdzają to, o czym już wielokrotnie wspominałem. Inwazja Rosji na Ukrainę miała być zaledwie początkiem – podkreślał Wołodymyr Zełenski w trakcie swojego wieczornego przemówienia.
Zobacz także: Zobacz też: Czy Putin zostanie obalony? Miller o dwóch możliwościach

Rzeczniczka Departamentu Stanu USA Jalina Porter odmówiła przedstawiania stanowiska Waszyngtonu w sprawie komentarzy rosyjskiego generała. Jednocześnie podkreśliła, że Amerykanie w pełni popierają suwerenność Mołdawii.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić