Zginęła, odprowadzając córeczkę do przedszkola. Sąsiedzi ją ostrzegali

Przy ul. Sikorskiego w Brodnicy (woj. kujawsko-pomorskie) doszło do tragedii. Kierowca samochodu dostawczego potrącił idącą poboczem kobietę i dwójkę jej dzieci w wieku 4 lat i 1,5 roku. Mateuszek i Nikola patrzyły na śmierć swojej matki. 34-latka zginęła na miejscu wypadku.

Tragiczny wypadek w BrodnicyTragiczny wypadek w Brodnicy
Źródło zdjęć: © KPP w Brodnicy

Mieszkańcy Brodnicy są wstrząśnięci tragedią, do której doszło w poniedziałek rano przy ul. Sikorskiego. Kierowca forda transita potrącił 34-letnią pieszą, która szła poboczem z dwójką małych dzieci.

Kobieta zginęła na miejscu. Dzieci w wieku 1,5 roku oraz 4 lata zostały przetransportowane do szpitala.

Gdy doszło do tragedii, Anna F. odprowadzała 4-letnią Nikolę do przedszkola. Jak podaje "Super Express", trzymała córkę za rękę i pchała wózek, w którym siedział 1,5 letni Mateuszek.

Zginęła, odprowadzając córeczkę do przedszkola. Sąsiedzi ją ostrzegali

Sąsiedzi ostrzegali kobietę, że ta droga jest niebezpieczna, jednak nie miała wyjścia. Nie było jej stać na kupno samochodu, a to była jedyna droga do przedszkola.

Samochodem dostawczym kierował 62-letni Krystian G. Mężczyzna, który pracuje jako budowlaniec, był trzeźwy. Jednak pierwszy raz w życiu prowadził tak duże auto.

Jak ja bym usiadł za kierownicą autobusu, którego nigdy wcześniej nie prowadziłem i wyjechałbym nim na drogę to też bym spowodował wypadek. On po prostu nie miał doświadczenia w prowadzeniu tak dużego samochodu. Jechał nim po raz pierwszy. No i źle ocenił sytuacje na drodze - powiedział SE jeden z brodnickich policjantów.

Zobacz także: Tragiczny wypadek na S8 w Warszawie. Nagranie z miejsca zdarzenia

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje