Zginęło 70 Nepalczyków. Walczyli w armii Putina

Co najmniej 70 Nepalczyków zginęło podczas wojny w Ukrainie, a ponad 100 osób uznaje się za zaginione. Walczyli oni po stronie armii Putina. Według ustaleń, Nepalczycy są wabieni atrakcyjną pracą, wizą, czy ubezpieczeniem, a potem wysyłani jako "żywa tarcza".

Nepalczycy walczyli po stronie armii Putina.Nepalczycy walczyli po stronie armii Putina.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Contributor#8523328
Mateusz Kaluga

Pramod Jaiswal, dyrektor ds. badań w Instytucie Współpracy Międzynarodowej i Zaangażowania z Nepalu twierdzi, że Rosja nielegalnie werbuje Nepalczyków do wojny przeciwko Ukrainie.

Jak podaje Ukrinform, Rosjanie oferują "bardzo atrakcyjne" warunki pracy, wizy i ubezpieczenia. Po przyjeździe do pracy są informowani, że ich miejsca pracy są już zajęte, a następnie zmuszani do wstąpienia do rosyjskiej armii.

Rosja weźmie fragment Estonii? Putin czeka na tajwańskie okno

Według Jaiswala, co najmniej 70 osób zginęło, około 100 zaginęło. - Te dane w pełni nie odzwierciedlają liczby rodzin, które skontaktowały się z nami w sprawie zaginięcia swoich bliskich - cytuje słowa Nepalczyka Ukrinform.

Nepalczycy przechodzą szkolenie wojskowe trwające od jednego do dwóch tygodni, a następnie są natychmiast wysyłani na front. - Są wykorzystywani jako żywa tarcza - dodaje Jaiswal.

Co więcej, nie wiadomo, co Rosjanie robią z ciałami zmarłych. Do tej pory zmarli Nepalczycy nie zostali zwróceni. Być może taka praktyka jest stosowana, by uniknąć wypłat odszkodowań. Niektórzy obywatele Nepalu otrzymali już wyroki w swoim kraju za służbę w obcym kraju.

Po ujawnieniu przypadków nielegalnego wcielania do armii Putina, nepalski rząd postanowił zareagować. Mimo nacisków, ta praktyka nie została przerwana.

Wybrane dla Ciebie
Śmiertelny wypadek na Orlej Perci. Nie żyje 20-latek. Podróżował samotnie
Śmiertelny wypadek na Orlej Perci. Nie żyje 20-latek. Podróżował samotnie
Powódź zabrała im dojazd do domu. "Gmina nie ma możliwości odbudowania"
Powódź zabrała im dojazd do domu. "Gmina nie ma możliwości odbudowania"
Zmarła 37-letnia ofiara pożaru w Gęsi. Osierociła 15-letniego syna
Zmarła 37-letnia ofiara pożaru w Gęsi. Osierociła 15-letniego syna
Skandaliczne słowa Trumpa po śmierci Reinera. "Doprowadzał ludzi do szaleństwa"
Skandaliczne słowa Trumpa po śmierci Reinera. "Doprowadzał ludzi do szaleństwa"
Ukraińskie drony w akcji. Rosyjski okręt podwodny nie miał szans
Ukraińskie drony w akcji. Rosyjski okręt podwodny nie miał szans
Młody Jezus bez brody. Odkrycie archeologów zadziwia
Młody Jezus bez brody. Odkrycie archeologów zadziwia
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2