Zgubili zwłoki zaginionego mężczyzny? "W filmach nie widziałam takiej sytuacji"

Kuriozalne informacje w sprawie Roberta Wieczorka. Najpierw okazało się, że ciało zaginionego mężczyzny poszukiwanego od 24 lat pochowane jest na cmentarzu w Krakowie. Gdy rodzina myślała, że sprawa jest jasna, wyszło na jaw, że jego grób jest pusty. Teraz bliscy wyjaśniają, gdzie są zwłoki.

Co stało się z ciałem Roberta Wieczorka?Co stało się z ciałem Roberta Wieczorka?
Źródło zdjęć: © Facebook, Pixabay
Marcin Lewicki

Robert Wieczorek zaginął 31 maja 2000 roku. Wyszedł z domu ubrany w dres. Pożegnał się z żoną, dziećmi i zabrał ze sobą plecak, koc oraz paszport. Mężczyzna wcześniej znikał na kilka dni i rodzina była przekonana, że wróci i tym razem.

Po tygodniu bez kontaktu z mężczyzną, bliscy powiadomili służby. Poszukiwania nie zakończyły się powodzeniem. W 2010 roku sąd uznał Roberta Wieczorka za osobę zmarłą, a w 2018 roku policja zakończyła sprawę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przeczesują Wisłę w Toruniu. Trwa akcja poszukiwawcza 28-latka

W międzyczasie, we wrześniu 2000 roku śledczy znaleźli zmumifikowane zwłoki w namiocie pod szczytem Matragony, w paśmie granicznym Bieszczadów Zachodnich. Śledczy nie mogli ustalić, do kogo należy ciało. Dopiero w 2024 roku okazało się, że to zaginiony Robert Wieczorek.

W grobie nie było ciała. Nikt nie wie, gdzie się znajduje

Jak informuje "Fakt" rodzina była przekonana, że zwłoki Roberta Wieczorka spoczęły na cmentarzu w Batowicach w Krakowie.

Cały czas byliśmy w przeświadczeniu, że ojciec jest tam, na cmentarzu w Krakowie pochowany. Kiedy byliśmy w lipcu u niego, był taki moment, kiedy wszyscy razem - ja z Magdą, mamą i babcią stanęliśmy nad tym grobem i poczuliśmy, że wreszcie jest miejsce, w którym możemy się pomodlić, zostawić kwiaty. To nam dało poczucie takiego spokoju, że po tylu latach w końcu jesteśmy razem. To uczucie było bardzo kojące - powiedział "Faktowi" syn zmarłego mężczyzny.

Niestety, wygląda na to, że sprawa się jeszcze nie zakończyła. Rodzina zdecydowała, że chce przenieść ciało ojca do rodzinnego grobowca. Po otwarciu grobu wyszło na jaw, że ten jest pusty.

Rodzina zmarłego mówi w rozmowie z "Faktem", że cmentarz w Krakowie miał dokonać ponownego pochówku mężczyzny po zarządzonej w 2021 roku ekshumacji zwłok w celu pobrania DNA. Z przekazanych rodzinie informacji wynika, że do pochówku nigdy już nie doszło.

Dla nas to jest szok. Po 24 latach życia w niewiedzy i niepewności znaleźliśmy ojca i okazuje się, że znowu musimy go szukać. To jest wręcz nieprawdopodobne. Nawet w filmach nie widziałam takiej sytuacji - mówi "Faktowi" córka Roberta Wieczorka.

Rodzina stara się wyjaśnić, co stało się ze zwłokami mężczyzny.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach