Zielona Góra. Mężczyzna zabił żonę i wyskoczył z 10. piętra
Do tragicznych zdarzeń doszło w Zielonej Górze (woj. lubuskie) w niedzielę przed godziną 8 rano. Między małżonkami doszło do kłótni. Mąż zaatakował swoją żonę nożem, po czym wyskoczył z okna. Żadne z nich nie przeżyło.
Tragiczne wydarzenia rozegrały się w niedzielę rano na zielonogórskim osiedlu. W czasie kłótni między małżonkami doszło do tragedii. Mąż zaatakował żonę nożem. Kobieta niedługo potem zmarła z powodu odniesionych ran.
Lubuskie. Dramat na zielonogórskim osiedlu. Nie żyje mąż i żona
W mieszkaniu był wtedy syn pary. Mężczyzna zdołał wybiec z mieszkania i powiadomić policję. Zanim funkcjonariusze dotarli na miejsce, 62-latek wyskoczył z okna z wysokości 10. piętra. Zginął na miejscu.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
62-letni mężczyzna zaatakował nożem swoją 61-letnią żonę. W mieszkaniu przebywał również syn, który zdążył uciec i zawiadomić policję. W tym czasie sprawca wyskoczył z 10 piętra - poinformowała podinspektor Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji w rozmowie z "Gazetą Lubuską".
Wkrótce odbędzie się sekcja zwłok. Nie wiadomo jeszcze, czy napastnik był pod wpływem alkoholu lub innych substancji. Policja poinformowała, że kilka lat tamu, rodzinie założono niebieską kartę. Od pięciu lat nie odnotowano jednak żadnych interwencji.