Zimny maj zniszczył zbiory. Leśnicy potwierdzają fatalny scenariusz

Tegoroczny sezon na jagody zapowiada się wyjątkowo niekorzystnie. Jak podaje "Fakt", z powodu zimnego maja, który doprowadził do wymarznięcia kwiatów, w lasach Warmii niemal nie znajdziemy tych owoców.

.Zimny maj zniszczył zbiory. Leśnicy potwierdzają fatalny scenariusz
Źródło zdjęć: © Facebook, Pixabay | Fakt.pl
Jakub Artych

Jagody to nie tylko smaczny dodatek do deserów, ale także doskonały sposób na wzbogacenie diety w cenne składniki odżywcze. Są niskokaloryczne i bogate w błonnik, co wspiera trawienie i może regulować poziom cukru we krwi.

Dodatkowo ich działanie przeciwbakteryjne było wykorzystywane w leczeniu biegunek i infekcji dróg moczowych. Nic dziwnego, że latem wiele osób się nimi zajada.

Tegoroczny sezon na jagody zapowiada się wyjątkowo źle. W lasach Warmii trudno znaleźć te owoce, co jest efektem niskich temperatur w maju.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłit - Krzysztof Kwiatkowski

Z jagodami jest w tym roku straszny problem, ponieważ długotrwała bardzo niska temperatura praktycznie przez cały maj spowodowała, że niemal wszystkie jagodziska wymarzły - mówi Maciej Chromy, leśniczy z nadleśnictwa Wichrowo w województwie warmińsko-mazurskim, cytowany przez "Fakt".

Jak dodaje Chromy, tylko w nielicznych miejscach, gdzie mróz nie dotarł, kwiaty zostały zapylone. - Na pewno nie będzie to jagodowy rok - tłumaczy.

Brak jagód dotknie nie tylko smakoszy jagodzianek i pierogów z jagodami, ale także osoby, które dorabiały sobie ich zbieraniem. Dochody ze sprzedaży tych owoców były istotnym zastrzykiem dla domowego budżetu wielu rodzin w sezonie letnim.

W ubiegłym roku za litrowy słoik jagód sprzedawcy żądali około 25 złotych. W tym sezonie ceny mogą być jeszcze wyższe ze względu na ograniczoną dostępność.

Zasady zbioru jagód w lasach

Zbieranie jagód to nie tylko tradycja, lecz także ważne źródło dochodu dla wielu osób. Warto jednak pamiętać o przestrzeganiu zasad, aby nie narazić się na mandaty i nie zaszkodzić przyszłym zbiorom.

Zbieranie jagód w lasach państwowych jest dozwolone na własne potrzeby, jednak masowe zbiory wymagają umowy z nadleśnictwem. Anna Choszcz-Sendrowska z Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych przypomina, że zbiór przemysłowy wymaga zawarcia umowy.

Leśnicy apelują o unikanie narzędzi, które mogą uszkadzać rośliny. Za używanie narzędzi mechanicznych również grozi mandat rzędu 250 zł. Surowe kary są przewidziane także za nielegalną sprzedaż owoców - brak wpisu do rejestru może skutkować grzywną od 1 do 5 tys. zł.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

"Zaczyna się wysyp". Poszedł do lasu. Oto efekt grzybobrania
"Zaczyna się wysyp". Poszedł do lasu. Oto efekt grzybobrania
"Już by mnie nie było". Bijatyka w Radomiu. Kolumbijczyk zatrzymany
"Już by mnie nie było". Bijatyka w Radomiu. Kolumbijczyk zatrzymany
Maskotka labubu w Sopocie. Tyle chcą za jedno zdjęcie. "Brak słów"
Maskotka labubu w Sopocie. Tyle chcą za jedno zdjęcie. "Brak słów"
Starcie na rynku w Gorlicach. Policja użyła gazu
Starcie na rynku w Gorlicach. Policja użyła gazu
Siedziała na kolanach kierowcy. Tak prowadziła auto
Siedziała na kolanach kierowcy. Tak prowadziła auto
"Sypnęło". Pochwalił się zbiorami z Lubelszczyzny
"Sypnęło". Pochwalił się zbiorami z Lubelszczyzny
"Koszmar". Widok na plażę w Stegnie
"Koszmar". Widok na plażę w Stegnie
Niemcy. Auto wbiło się w stodołę, wcześniej potrąciło dziecko na trampolinie
Niemcy. Auto wbiło się w stodołę, wcześniej potrąciło dziecko na trampolinie
Mieszkańcy Katowic znów roztańczeni. Potańcówki hitem tego lata
Mieszkańcy Katowic znów roztańczeni. Potańcówki hitem tego lata
Wjechał samochodem na plażę. Ujęcie znad Bałtyku
Wjechał samochodem na plażę. Ujęcie znad Bałtyku
Prom spłonął. Pasażerowie skakali do wody. Dramat w Indonezji
Prom spłonął. Pasażerowie skakali do wody. Dramat w Indonezji
Zostawił psa w rozgrzanym aucie i poszedł na zakupy? "Zrobiono ze mnie bandytę"
Zostawił psa w rozgrzanym aucie i poszedł na zakupy? "Zrobiono ze mnie bandytę"