Zimny maj zniszczył zbiory. Leśnicy potwierdzają fatalny scenariusz
Tegoroczny sezon na jagody zapowiada się wyjątkowo niekorzystnie. Jak podaje "Fakt", z powodu zimnego maja, który doprowadził do wymarznięcia kwiatów, w lasach Warmii niemal nie znajdziemy tych owoców.
Jagody to nie tylko smaczny dodatek do deserów, ale także doskonały sposób na wzbogacenie diety w cenne składniki odżywcze. Są niskokaloryczne i bogate w błonnik, co wspiera trawienie i może regulować poziom cukru we krwi.
Dodatkowo ich działanie przeciwbakteryjne było wykorzystywane w leczeniu biegunek i infekcji dróg moczowych. Nic dziwnego, że latem wiele osób się nimi zajada.
Tegoroczny sezon na jagody zapowiada się wyjątkowo źle. W lasach Warmii trudno znaleźć te owoce, co jest efektem niskich temperatur w maju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłit - Krzysztof Kwiatkowski
Z jagodami jest w tym roku straszny problem, ponieważ długotrwała bardzo niska temperatura praktycznie przez cały maj spowodowała, że niemal wszystkie jagodziska wymarzły - mówi Maciej Chromy, leśniczy z nadleśnictwa Wichrowo w województwie warmińsko-mazurskim, cytowany przez "Fakt".
Jak dodaje Chromy, tylko w nielicznych miejscach, gdzie mróz nie dotarł, kwiaty zostały zapylone. - Na pewno nie będzie to jagodowy rok - tłumaczy.
Brak jagód dotknie nie tylko smakoszy jagodzianek i pierogów z jagodami, ale także osoby, które dorabiały sobie ich zbieraniem. Dochody ze sprzedaży tych owoców były istotnym zastrzykiem dla domowego budżetu wielu rodzin w sezonie letnim.
W ubiegłym roku za litrowy słoik jagód sprzedawcy żądali około 25 złotych. W tym sezonie ceny mogą być jeszcze wyższe ze względu na ograniczoną dostępność.
Zasady zbioru jagód w lasach
Zbieranie jagód to nie tylko tradycja, lecz także ważne źródło dochodu dla wielu osób. Warto jednak pamiętać o przestrzeganiu zasad, aby nie narazić się na mandaty i nie zaszkodzić przyszłym zbiorom.
Zbieranie jagód w lasach państwowych jest dozwolone na własne potrzeby, jednak masowe zbiory wymagają umowy z nadleśnictwem. Anna Choszcz-Sendrowska z Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych przypomina, że zbiór przemysłowy wymaga zawarcia umowy.
Leśnicy apelują o unikanie narzędzi, które mogą uszkadzać rośliny. Za używanie narzędzi mechanicznych również grozi mandat rzędu 250 zł. Surowe kary są przewidziane także za nielegalną sprzedaż owoców - brak wpisu do rejestru może skutkować grzywną od 1 do 5 tys. zł.