Zmarł pracownik Amazona w Lipsku. Zakład nie zareagował

W jednym z centrów logistycznych Amazona zlokalizowanym na terenie Lipska doszło do śmierci jednego z pracowników. Pomimo tak tragicznego wydarzenia, praca zmianowa nie została przerwana, a pracownicy kontynuowali działalność operacyjną firmy. Jakie jest stanowisko Amazona w tej sprawie?

Jeden z pracowników Amazona zasłabł wczesnym popołudniem, a niedługo później zmarł z przyczyn naturalnych. Jeden z pracowników Amazona zasłabł wczesnym popołudniem, a niedługo później zmarł z przyczyn naturalnych.
Źródło zdjęć: © unsplash

Pracownik Amazona umiera, a zakład kontynuje pracę

Według raportu "Correctiv.lokal" oraz "Leipziger Volkszeitung" do śmierci jednego z pracowników Amazona na terenie zakładu doszło 15 sierpnia 2022 roku. Przedstawiciele Correctiv.lokal rozmawiali wówczas z kilkoma pracownika zakładu Amazona w celu zbadania całej sprawy.

Okulary AI. Technologia istnieje, ale jeszcze się nie przyjęła

Okazuje się, że jeden z pracowników zasłabł wczesnym popołudniem, a niedługo później zmarł z przyczyn naturalnych. Co więcej, podczas trwającej niemal kilka godzin akcji służb ratowniczych oraz policji, firma po prostu dalej kontynuowała działalność. Zebrane informacje wskazują na to, że wokół ciała pracownika ustawiono jedynie karton, który zasłaniał całe zdarzenie. Zdaniem pracowników, z którymi rozmawiali przedstawiciele Correctiv.lokal należało wówczas zaprzestać pracy, a nie kontynuować ją tak, jakby nic się nie stało.

Stanowisko Amazona w sprawie śmierci jednego z pracowników

Zgodnie z raportem, Amazon przyznał się do błędów, jakie miały miejsce tego dnia, jednak częściowo zaprzeczył także temu, co mówią pracownicy. Mianowicie przedstawiciele Amazona powiedzieli, że po śmierci nie udało się "optymalnie" przenieść pracowników z hali do innego obszaru. "Z perspektywy czasu zrobilibyśmy to inaczej" - mówili przedstawiciele Amazona. 

Według Amazona miejsce, w którym znajdował się zmarły pracownik, zostało natychmiastowo zasłonięte wyższymi półkami oraz ścianą. W tym czasie wyłączono również z użytkowania niektóre stanowiska pracy oraz przenośniki taśmowe. Ostatecznie jednak Amazon nie odpowiedział na to, dlaczego w tym dniu nie wstrzymano całkowicie pracy w zakładzie. 

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje