Znaleźli to pod Charkowem. Nagranie BBC z terenów odbitych z rąk Rosjan

Armia Władimira Putina przez wiele tygodni brutalnie ostrzeliwała Charków i mocno nadwyrężyła swoje zapasy amunicji. Zostały po niej tylko resztki, które Rosjanie wyrzucali na pustym terenie niedaleko Charkowa. Specjalny reportaż na ten temat przygotowała stacja BBC.

.Przerażający widok. Cmentarzysko rosyjskich pocisków
Źródło zdjęć: © Twitter | BBC

Od początku wojny Rosja wystrzeliwuje znacznie więcej pocisków, niż jest w stanie wyprodukować, a co za tym idzie, w przypadku większości typów uzbrojenia, ich zapasy znacząco zmalały. Dotyczy to m.in. Iskanderów, których zapasy po intensywnym ostrzale Charkowa miały się zmniejszyć niemal do zera.

Resztki amunicji Rosjanie przewozili na pusty teren niedaleko Charkowa. Jak napisał ukraiński polityk i dziennikarz, Anton Gerashchenko, miejsce to nazywane jest "cmentarzyskiem rosyjskich pocisków".

Putin zrezygnował ze swoich marzeń zdobycia Kijowa? Ekspert o możliwej próbie

To fragmenty pocisku manewrującego Iskander. Rakieta tego typu została użyta między innymi do ostrzału internatu w obwodzie charkowskim, w którym zginęło między 19 a 21 osób - mówi ukraiński żołnierz, który został bohaterem reportażu BBC.

W opublikowanym fragmencie materiału BBC widać pozostałości po wielu różnych rakietach, których Rosja użyła do ostrzału Charkowa. Pozostałości po pociskach są dowodem na to, że Rosjanie musieli głęboko sięgnąć do swoich zapasów. Śledczy z Ukrainy tworzą dokumentacje w miejscach, w których powstają takie "cmentarzyska". Będą one stanowiły dowody rosyjskimi zbrodniami wojennymi.

Wszystkie dowody są dokumentowane przez międzynarodowych ekspertów, pracowników sądu karnego. Rosja używa tej broni w atakach na infrastrukturę cywilną w Ukrainie. Ostrzeliwują szpitale, budynki wielopiętrowe, przedsiębiorstwa prywatne i państwowe. To z pewnością nie są obiekty związane z infrastrukturą wojskową - dodaje żołnierz.

Pocisk za pocisk. Rewanż Ukrainy

Państwowy koncern zbrojeniowy Ukrainy uruchomił produkcję pocisków kalibru 152-mm. To istotny krok jeśli chodzi o zachowanie ciągłości operacji wojskowych, bo amunicja tego kalibru pasuje do postsowieckiej broni wykorzystywanej przez armię Ukrainy i uniezależnia ją nieco od dostaw broni z Zachodu.

Zakład zapowiada, że będzie zapraszał celebrytów do podpisywania pocisków z "życzeniami" dla Rosjan. Ładunki opatrzone napisami: "za Charków i Lwów", czy "za Hostomel" są już gotowe do wysłania na front.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi