Zobaczyła nieżyjącą babcię. A potem uniknęła tragedii

Jagna Kaczanowska, autorka książki "W kontakcie. Jak ułożyć relacje ze zmarłymi, by żyć lepiej", w rozmowie z "Newsweekiem" podzieliła się zaskakującymi historiami. Opowiedziała choćby o tym, co zadziało się w życiu pewnej licealistki.

Zaskakujące relacje dotyczące zmarłychZaskakujące relacje dotyczące zmarłych
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | ALBINMARCINIAK
Mateusz Domański

Jagna Kaczanowska podczas rozmowy z "Newsweekiem" przytoczyła bardzo zaskakującą historię. Usłyszała ją od pewnej kobiety. Wszystko działo się wtedy, gdy uczęszczała ona do liceum.

Była umówiona ze znajomymi na imprezę. Podwarszawska miejscowość, zapadał zmrok, a żeby dotrzeć na imprezę, trzeba było przejść przez zagajnik, tam miał czekać samochód. I ta kobieta, wtedy młodziutka dziewczyna, idąc przez zagajnik, zobaczyła na ścieżce postać, która przypominała jej nieżyjącą babcię. Wyglądała ta jak ona, szła między drzewami - powiedziała autorka "W kontakcie. Jak ułożyć relacje ze zmarłymi, by żyć lepiej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zupa chińska w wersji restauracyjnej. Przetestowałem i mogę powiedzieć jedno

Po tym zdarzeniu dziewczyna poczuła się nieswojo. Od razu straciła imprezowy nastrój i postanowiła wrócić do domu.

Potem okazało się, że samochód, którym miała jechać, miał wypadek. To była dość głośna tragedia sprzed wielu lat, w której zginęło kilkoro nastolatków. Ta kobieta do dziś uważa, że babcia jej się ukazała, żeby przestrzec ją przed wsiadaniem do tego samochodu - dodała Kaczanowska.

Babcia powiedziała to we śnie. Miała rację

Autorka wspomnianej książki przytoczyła też "najbardziej spektakularną opowieść kobiety, która znalazła coś w piersi".

Początkowo lekarze mówili jej, że to tylko mała torbiel.

A jej się pokazywała babcia we śnie i mówiła: "Gosiu, nie możesz tego odpuścić, musisz szukać dalej". I ona przez pół roku drążyła, a w końcu okazało się, że ma nowotwór złośliwy - zrelacjonowała rozmówczyni "Newsweeka".

Dwa miesiące później znów pokazała się babcia. I powiedziała: "Gosiu, to poważniejsza sprawa, szukaj dalej". Następnie okazało się, że ta kobieta miała przerzut do kości - na szczęście niewielki.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Barcelona pokazała nowy strój. Hołd dla El Clasico sprzed 20 lat
Barcelona pokazała nowy strój. Hołd dla El Clasico sprzed 20 lat
Czesi ogłaszają. Wtedy w Polsce spadnie śnieg
Czesi ogłaszają. Wtedy w Polsce spadnie śnieg
Kłęby dymu nad Tarnopolem. Trwa akcja ratunkowa, rośnie bilans ofiar
Kłęby dymu nad Tarnopolem. Trwa akcja ratunkowa, rośnie bilans ofiar
Awantura na szkolnej wywiadówce. Ujawniono przeszłość 39-latka
Awantura na szkolnej wywiadówce. Ujawniono przeszłość 39-latka
Wyprowadzili nauczycielkę. Kuratorium komentuje po akcji policji
Wyprowadzili nauczycielkę. Kuratorium komentuje po akcji policji
Pekin odpowiada Londynowi. "Szarada fałszywych oskarżeń"
Pekin odpowiada Londynowi. "Szarada fałszywych oskarżeń"
Miał być pogrzeb. Wynieśli trumnę z 66-latkiem. Głos z prokuratury
Miał być pogrzeb. Wynieśli trumnę z 66-latkiem. Głos z prokuratury
Wynalazki XX wieku. Tylko mistrz sobie poradzi z tą krzyżówką
Wynalazki XX wieku. Tylko mistrz sobie poradzi z tą krzyżówką
Apatia w Rosji rośnie. Analityk wskazuje są dwa scenariusze dla Kremla
Apatia w Rosji rośnie. Analityk wskazuje są dwa scenariusze dla Kremla
Agresywne psy atakują w okolicach Krakowa. Mieszkańcy w strachu
Agresywne psy atakują w okolicach Krakowa. Mieszkańcy w strachu
Krzyżówka językowa dla ekspertów. Sprawdź swoją wiedzę
Krzyżówka językowa dla ekspertów. Sprawdź swoją wiedzę
Tragiczna śmierć 31-letniej Justyny. Apel rodziny przed pogrzebem
Tragiczna śmierć 31-letniej Justyny. Apel rodziny przed pogrzebem