Zostawiła otwarte auto na moment. Złodziej wykorzystał okazję w kilka sekund
W Ostrołęce (woj. mazowieckie) doszło do błyskawicznej kradzieży na parkingu jednego ze sklepów. Złodziej wykorzystał moment nieuwagi kobiety, która na chwilę oddaliła się od otwartego samochodu. W ciągu kilku sekund ukradł torebkę, w której było ponad 900 zł.
Zawsze należy pamiętać o zamknięciu samochodu, nawet jeśli oddalamy się od niego tylko na krótką chwilę. Złodzieje działają błyskawicznie – wystarczy kilka sekund, by pozbawić nas wartościowych przedmiotów. Doskonałym przykładem jest nagranie z Ostrołęki, udostępnione przez mazowiecką policję, które szybko obiegło internet i wzbudziło ogromne emocje wśród internautów.
Do zdarzenia doszło na parkingu jednego z marketów. Widać na nim, jak kobieta, kończąc zakupy, pakuje towary do swojego auta. Kiedy wszystko zostało już załadowane, właścicielka pojazdu na moment oddaliła się, by odstawić wózek sklepowy. Niestety, pozostawiła samochód otwarty i nie zabezpieczyła torebki, która została na przednim siedzeniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy wybierają na potęgę. "Bardzo dobrze nam się kojarzy"
Złodziej obserwował auto. Wystarczyła chwila
Całą sytuację uważnie obserwował złodziej. Wystarczyło mu zaledwie kilka sekund, by wykorzystać nieuwagę kobiety. Podbiegł do auta, otworzył drzwi, sięgnął po pozostawioną torebkę i natychmiast uciekł. Do zdarzenia doszło w lutym, jednak dopiero teraz policja pokazała nagranie z monitoringu.
Straty były spore – w skradzionej torebce znajdowało się ponad 900 złotych w gotówce oraz inne cenne przedmioty. Jak podkreśla Mazowiecka Policja, to zdarzenie jest poważnym ostrzeżeniem dla wszystkich kierowców. Wystarczy dosłownie chwila, by paść ofiarą kradzieży.
Nawet jeśli wydaje się nam, że oddalamy się od auta tylko na moment, zawsze pamiętajmy o zamknięciu drzwi i zabezpieczeniu cennych rzeczy. Złodzieje często obserwują parkingi i czekają właśnie na takie okazje. Nawet sekunda nieuwagi może nas słono kosztować.