Zuchwała kradzież pod Kijowem. Sprawcy mówią o "pomocy żołnierzom"

Do zdarzenia doszło w Hostomlu w obwodzie kijowskim. Banksy narysował swoje dzieło na ścianie ze styropianem, który służy do ocieplania budynku. Skorzystali z tego złodzieje, którzy ukradli jego graffiti, wraz, jak komentują miejscowi, "z kawałkiem ściany". Skradzione graffiti Banksy'ego przedstawiało kobietę w długim płaszczu z maską przeciwgazową na twarzy i gaśnicą w rękach.

Czytaj także: Miedwiediew grzmi w sieci. Grozi Ukraińcom i NATO

Mieszkańcy Hostomla, którzy byli dumni z pojawienia się pracy brytyjskiego artysty w ich mieście, przecierali oczy. Szybko zgłosili sprawę na policję i po krótkim czasie funkcjonariuszom udało się zatrzymać sprawców.

Jak przekazała później portalowi "Ukraińska Prawda" policji obwodu kijowskiego, zatrzymani tłumaczyli, że chcą sprzedać graffiti i przekazać pieniądze na potrzeby Sił Zbrojnych Ukrainy. Wszczęto postępowanie karne na podstawie części 2 artykułu 194 "Umyślne zniszczenie lub uszkodzenie mienia".

Czytaj także: Niezapowiedziani goście. Nie spotkali się z Łukaszenką

Czytaj także: Oleg Osipow pisał obrzydliwe rzeczy o Polsce. Wyjawili jego sekret

Banksy stworzył serię murali na ścianach zniszczonych w wyniku działań wojennych budynków w różnych miastach na Ukrainie, m.in. w Kijowie, Irpieniu, Borodziance i Hostomlu. Pierwsze prace artysty zauważyli jego fani na Placu Niepodległości w Kijowie i w Borodziance. Później sam artysta potwierdził autorstwo 7 prac w różnych ukraińskich miastach.

Banksy używa różnych technik do przekazywania swoich wiadomości, najczęściej humorystycznych, związanych z kwestiami społecznymi i polityką. Jego oryginalna forma sztuki ulicznej, łącząca ze sobą graffiti i charakterystyczną technikę szablonową oraz odważne i często bardzo ryzykowne umiejscowienie prac, zyskała uznanie artystów i została zauważona przez media.