Zwłoki młodego mężczyzny przy granicy z Białorusią. Ustalono tożsamość

Prokuratura ustaliła z dużym prawdopodobieństwem tożsamość migranta, którego ciało znaleziono niedaleko Lipszczan (woj. podlaskie) przy granicy z Białorusią. Zmarły to prawdopodobnie 28-letni obywatel Erytrei – poinformował w piątek Polską Agencję Prasową rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach, Wojciech Piktel.

.Prokuratura ustaliła z dużym prawdopodobieństwem tożsamość migranta, którego ciało znaleziono przy granicy z Białorusią
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta Wyborcza | foto-bialystok
Paulina Antoniak

Ciało mężczyzny o ciemnej karnacji zostało odkryte kilka dni temu przez pracowników zajmujących się konserwacją zapory na granicy polsko-białoruskiej. Zwłoki znajdowały się przy tej zaporze, w pobliżu miejscowości Lipszczany. Przy zmarłym nie znaleziono dokumentów ani bagażu, jedynie niesprawny telefon oraz karteczkę z zagranicznymi numerami telefonów.

Jak przekazał prok. Piktel, dzięki tym numerom udało się ustalić z wysokim prawdopodobieństwem personalia zmarłego. "Ostateczne potwierdzenie tożsamości będzie możliwe po kontakcie z rodziną tej osoby. Czynności takie zaplanowane są w najbliższych dniach" – dodał rzecznik.

Wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują, że przyczyną śmierci było wychłodzenie organizmu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ostaszewska mówi o zmianach w Polsce, TVP i apeluje do polityków. Padły mocne słowa

Kryzys migracyjny na granicy

Od trzech lat Prokuratura Okręgowa w Suwałkach prowadzi sprawy dotyczące zgonów nielegalnych migrantów przy granicy z Białorusią, przekazywane przez prokuratury rejonowe z miejsc, gdzie znaleziono ciała, najczęściej z Hajnówki i Sokółki.

Gdy jesienią 2021 roku rozpoczął się kryzys migracyjny, Prokuratura Regionalna w Białymstoku zdecydowała o połączeniu tych śledztw i skierowaniu ich do Suwałk.

Dotychczas badano okoliczności śmierci blisko 30 osób. Postępowania dotyczące 28 z nich zostały umorzone, ponieważ nie stwierdzono udziału osób trzecich, a przyczyną zgonów była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa spowodowana prawdopodobnie wychłodzeniem. Obecnie, oprócz sprawy zmarłego Erytrejczyka, trwa jeszcze jedno śledztwo w podobnej sprawie.

Wybrane dla Ciebie
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż