aktualizacja 

Dostała zaproszenie na ślub. Gdy je zobaczyła, wpadła w furię

171

Ślub to najważniejszy dzień w życiu państwa młodych. W teorii. W praktyce młodzi często zamiast przygotowywać siebie do tego dnia, zajmują się przygotowaniami dla gości, a jeszcze częściej - zastanawianiem się, co goście sobie o nich pomyślą. Jednak zdaniem pewnej Brytyjki, jej znajomi nie zastanowili się nad tym wcale.

Dostała zaproszenie na ślub. Gdy je zobaczyła, wpadła w furię
Zdaniem kobiety zaproszenie było brzydkie, ale nie to było w tym wszystkim najgorsze (Pixabay)

Wiele par rezygnuje z wesela, albo jeśli jest taka możliwość - organizuje je w okrojonym składzie. Bo to właśnie wesele generuje największe koszty. Trzeba zarezerwować salę, wybrać menu, załatwić DJa bądź zespół, dekorację itd.

Otrzymała zaproszenie na ceremonię zaślubin

O sprawie oburzonej Brytyjki napisał portal mirror.co.uk. Kobieta zamieściła na platformie Reddit wpis ze zdjęciem zaproszenia, jakie otrzymała.

Jak się okazało - znalazła się w gronie osób zaproszonych na ceremonię. Jednak nie było jej wśród osób, do których skierowano zaproszenie na wesele.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Karolina Gilon wzięła ślub w Marbelli?

Już samo zaproszenie nie przypadło kobiecie do gustu. Wydrukowane na tekturowym papierze, ze szczegółami ceremonii wypisanymi markerem. Jednak oprócz miejsca i daty ceremonii nie znalazła żadnych szczegółów co do wesela.

Wysłaliśmy wiadomość do pana młodego i zapytaliśmy, czy będzie później przyjęcie, ponieważ w zaproszeniu wymieniono tylko miejsce ceremonii - napisała kobieta.

Pan młody odpisał, że wesele owszem będzie, ale jedynie dla rodziny i bliskich przyjaciół. Na większe grono państwa młodych nie stać.

Zdaniem kobiety, w rzeczywistości państwo młodzi "nie lubią ich na tyle, żeby zaprosić na przyjęcie". Internautka dodała, że sama ceremonia trwa niespełna pół godziny, a miejsce w którym się odbędzie, znajduje się godzinę drogi od domu jej i męża.

"Zastanowiłabym się nad tą przyjaźnią"

Kobieta spytała użytkowników platformy Reddit, czy jej reakcja nie jest przesadzona i czy zgadzają się z tym, że ona i jej mąż zostali potraktowani w niegrzeczny sposób.

Zastanowiłabym się nad tą przyjaźnią - napisała jedna z użytkowniczek.
To bardzo niegrzeczne. Możesz zaprosić kogoś na samo wesele, ale nie na samą ceremonię zaślubin - dodała kolejna osoba.
Co za chciwy chwyt po prezent! Zdecydowanie niegrzeczne - napisała następna.

Z powyższego opisu wynika, że państwo młodzi najprawdopodobniej brali ślub cywilny, gdyż te kościelne zazwyczaj są dłuższe. I faktycznie, taka ceremonia może trwać bardzo krótko, czasami nawet kwadrans.

W Polsce coraz częściej młodzi decydują się na zawarcie związku małżeńskiego przed urzędnikiem, a nie przed duchownym.

W przypadku uroczystości "w plenerze" należy opłacić dojazd i obecność urzędnika. To koszt w wysokości tysiąca złotych. Zaślubiny poza siedzibą urzędów są za granicą właściwie na porządku dziennym. Nic więc dziwnego, że wzburzona użytkowniczka Reddita mogła mieć przed sobą godzinę drogi, aby wziąć udział w tym wydarzeniu.

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić