Niesamowite działanie "języków teściowej". Tę roślinę musisz mieć w sypialni
Sansewieria bywa nazywana wężownicą albo językami czy też szablami teściowej. Często określa się tę roślinę mianem żelaznej, ponieważ naprawdę trzeba się "postarać", aby ją uszkodzić czy zaniedbać. Doskonale pasuje do osób, które mają mało czasu lub regularnie wyjeżdżają. Sansewierię można dopasować do wielu aranżacji wnętrz. Warto pamiętać także o jej niezwykłym działaniu.
W naturze rośnie w bardzo trudnych warunkach, często skrajnie suchych i bardzo kamienistych zboczach. Sukulenty zaliczane do grona sansewierii liczą aż 70 gatunków – wszystkie posiadają grube, proste i intensywnie zielone liście, które mogą mieć żółte zabarwienia.
Zaskakujące działanie wężownicy
Wężownica czy też języki teściowej to roślina, która powinna znaleźć się w sypialni każdego z nas. Wspaniale dotlenia w nocy pomieszczenia, a przy tym jest znacznie skuteczniejsza, niż podobne do niej rośliny. Podczas naszego snu sansewieria pochłania dwutlenek węgla oraz uwalnia tlen – właściwość wynika z przystosowania rośliny do gorącego afrykańskiego klimatu.
Grupa badaczy z NASA zaliczyła sansewierię do grona 18 roślin, które najlepiej oczyszczają powietrze. Dodatkowo pochłania ona i rozkłada toksyczne związki znajdujące się w powietrzu. Przede wszystkim rozkłada szkodliwy formaldehyd, który odpowiada za męczące bóle głowy, bezsenność czy osłabienie odporności.
Równie skutecznie języki teściowej radzą sobie z benzenem, czyli rakotwórczym i mocno toksycznym związkiem znajdującym się w lakierach i klejach. Przy jego większym stężeniu można odczuwać zaburzenia pracy serca, zawroty głowy oraz obniżenie nastroju, a to z kolei łatwo powadzi do niedotlenienia mózgu.
Sansewieria nie wymaga zbyt wielu czynności przy pielęgnacji. Uwielbia ciepło, ale zimą temperatura w pomieszczeniu nie powinna spaść poniżej 15 stopni. Jedyne co może zaskoczyć wężownicy to nadmiar wody w doniczce. Lepiej podlewać roślinę latem 1 lub 2 razy w tygodniu, natomiast zimą wystarczy raz na 3 tygodnie. Można ją nawozić co kilka tygodni, ale jedynie latem.
Czytaj też: Poszła na sanki. Jej stylizacja kosztowała majątek. Buty za 2 tys. to dopiero początek