Karina Bosak zabrała córeczkę do Sejmu. Dziecko ma tylko kilka tygodni

13

Karina Bosak, kilka dni po tym, jak złożyła ślubowanie na posłankę, urodziła swoje trzecie dziecko. Urodzenie dziecka nie gwarantuje jednak posłankom przerwy od pełnienia obowiązków zawodowych. Ostatnio Bosak musiała zabrać swoją malutką córeczkę do Sejmu.

Karina Bosak zabrała córeczkę do Sejmu. Dziecko ma tylko kilka tygodni
Bosak zabrała córeczkę do Sejmu. Ma tylko kilka tygodni (Instagram)

O tym, że Karina i Krzysztof doczekają się kolejnej pociechy, poinformowali jakiś czas przed wyborami. Dla pary to już trzecie dziecko, w listopadzie 2020 roku - 9 miesięcy po ślubie - na świat przyszedł ich pierwszy syn, Artur Maksymilian. Jego młodszy brat, Daniel Ksawery, urodził się w 2022 roku. Teraz na świat przyszła córka Emilia Maria.

Bosak wziął ślub ze swoją wybranką w lutym 2020 roku. Wcześniej nie informował o planowanym zdarzeniu, bo jak sam tłumaczył, chciał "zachować prywatny charakter uroczystości".

Karina Bosak pochodzi ze Szczecina. W wyborach parlamentarnych 2023 pokonała Janusza Korwin-Mikkego i dostała się do Sejmu. Z wykształcenia jest prawnikiem i pracuje jako ekspert w Instytucie Ordo Iuris.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Czy duchowni w Polsce powinni mieć stałą, z góry ustaloną pensję? Sonda uliczna

Bosak musi łączyć obowiązki mamy z byciem posłanką, co z pewnością nie jest łatwe. Niezbędna jest w takim wypadku pomoc niańki, jednak bywają sytuację, że Karina musi zabrać Emilię Marię ze sobą do Sejmu.

Jak podkreśla "Super Express", maluszek często budzi spore zainteresowanie parlamentarzystów, którzy zagadują posłankę Konfederacji.

Dziewczynka ma zapewnioną troskliwą opiekę i przebywa w nosidełku. Kiedy śpi i potrzebuje więcej ciepła, Bosak okrywa go swoim ubraniem.

Prawo przeciwko Karinie Bosak

Jako posłanka Karina Bosak nie może skorzystać z zasiłku macierzyńskiego, gdyż polskie prawo nie przewiduje takiej możliwości. Okazuje się, że jest to problem, na który kobiety w Sejmie od dłuższego czasu zwracają uwagę.

Jesteśmy najbardziej dyskryminowana grupą kobiet. Roczny urlop przysługuje mamom pracującym na etacie i umowie zlecenie, parlamentarzystkom już nie - cytował jedną z posłanek, która chciała pozostać anonimowa, "Fakt".

Powodem takiego stanu rzeczy jest brak składek chorobowych pobieranych z uposażenia poselskiego. A to właśnie one uprawniają do wypłaty zasiłku w czasie urlopu macierzyńskiego. Podobną sytuację mają mężowie posłanek. Im także nie przysługuje urlop ojcowski.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić