Klient zgłosił prezerwatywy widoczne dla dziecka. Apteka złamała zasady?
Pan Paweł skontaktował się z Radiem Bielsko, by podzielić się spostrzeżeniami po wizycie w jednej z aptek w Bielsku-Białej. Mężczyznę zaskoczył widok środków antykoncepcyjnych na półce "na wysokości wzroku dziecka".
Pan Paweł był zaskoczony widokiem, z jakim zetknął się podczas wizyty w aptece. Chodzi o ekspozycję środków antykoncepcyjnych.
Zaskoczyło mnie to, że w pierwszej możliwej gablocie, na wysokości pasa, jest cała wystawa i dostępne produkty antykoncepcyjne w postaci prezerwatyw. No i nic dziwnego, gdyby to chodziło o wysokość wzroku dorosłego człowieka, no ale jednak też tam wchodzą dzieci i zastanawiam się, jakie to ma przełożenie na obecność dzieciaczków - powiedział w rozmowie z Radiem Bielsko.
Czytaj także: Rosja ma gazu ziemnego pod dostatkiem, ale Rosjanie już nie. Jednak nadal głosują na Putina
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"W Dzień Dobry TVN" o plebiscycie #Wszechmocne. "Kobiety, które inspirują"
Mężczyzna uważa, że dzieci mogą zainteresować się antykoncepcją. Obawia się, że już w aptece mogą zacząć zadawać krępujące pytania.
Media, reklama, zakupy - Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.
Apteka przekroczyła zasady? "To normalny produkt"
Czy apteka przekroczyła jakiekolwiek zasady czy też normy? Radio Bielsko odwiedziło punkt, w którym wcześniej był pan Paweł. Aptekarki były mocno zaskoczone tym, że wyłożenie produktów antykoncepcyjnych na półkę może budzić kontrowersje.
Zauważyły, że leżą one również przy kasach w sklepach małych oraz dużych. Właśnie dlatego ekspozycja produktów antykoncepcyjnych nie powinna stanowić większego zaskoczenia.
Podobnego zdania jest jedna z bielszczanek, z którą rozmawiała wspominana rozgłośnia.
To normalny produkt apteczny, bardzo potrzebny. Niech się dziecko przyzwyczaja - powiedziała.