Ma najdłuższe paznokcie na świecie. Zdradza, w jaki sposób korzysta z toalety

108

Diana Armstrong trafiła w tym roku do księgi rekordów Guinnessa jako posiadaczka najdłuższych paznokci na świecie. Kobieta nie obcinała ich od ponad 25 lat. Amerykanka postanowiła w rozmowie z mediami uchylić rąbka tajemnicy na temat codziennego funkcjonowania z tak długimi paznokciami. – Kiedyś prowadziłam samochód, ale musiałam wtedy wystawiać rękę za okno – opisuje.

Ma najdłuższe paznokcie na świecie. Zdradza, w jaki sposób korzysta z toalety
Diana Armstrong może pochwalić się najdłuższymi paznokciami na świecie (Facebook, Gary Young)

Pochodząca ze stanu Minnesota Diana Armstrong ostatni raz obcięła paznokcie w 1997 roku. Od tego czasu postanowiła całkowicie zrezygnować z manicure'u. W 2022 roku trafiła do księgi rekordów Guinnessa.

Ma najdłuższe paznokcie na świecie. Piłowanie i polerowanie każdego zajmuje 10 godzin

Paznokcie Amerykanki mierzą według oficjalnego pomiaru dokładnie 1306 cm. Kobieta postanowiła opowiedzieć w rozmowie z mediami, jak funkcjonuje się jej z nimi na co dzień. Twierdzi, że jest w stanie sama zapiąć spodnie czy założyć kurtkę.

Mogę otworzyć puszkę z napojem, ale potrzebuję do tego noża. Kiedyś prowadziłam samochód, ale musiałam wtedy wystawiać rękę za okno, więc już tego nie robię – mówi.

Diana Armstrong twierdzi, że ma także problem podczas korzystania z łazienki w miejscu publicznym. – Muszę zazwyczaj wybierać największą kabinę, bo w innych moje paznokcie się nie mieszczą – opisuje.

Kobieta nie odwiedzała salonów piękności od blisko 22 lat. W takich miejscach nie chcą bowiem zajmować się jej paznokciami. Dlatego manicure wykonują jej wnuki.

Piłowanie i polerowanie każdego paznokcia zajmuje ok. 10 godzin. Aby je spiłować, potrzebuję szlifierki. Zwykle robię to co 4-5 lat. Używam wtedy od 15 do 20 butelek lakieru do paznokci. Ostatni raz malowałam je w zeszłym tygodniu i zajęło mi to cztery dni – przyznaje Diana Armostrong.

Trafiła do księgi rekordów Guinnessa. Nie obcina paznokci od 25 lat

Okazuje się, że z gigantycznymi paznokciami Amerykanki związana jest smutna historia. Dotyczy śmierci jej 16-letniej córki, Latishy. Diana Armstrong była akurat w sklepie, kiedy dowiedziała się, że jej latorośl zmarła na astmę podczas snu.

To był najgorszy dzień w moim życiu. Latisha cały poprzedni dzień poświęciła na malowanie moich paznokci. Nie mogłam ich obciąć. Na początku o tym nikomu nie powiedziałam – opisuje Amerykanka.

Kobieta twierdzi, że w pewnym momencie rodzina zaczęła bardzo się niepokoić. Choć błagała ją, aby obcięła paznokcie, nie zdecydowała się na ten krok.

Myślę, że Latisha byłaby ze mnie dumna. Jest ostatnią, która zrobiła mi paznokcie – podsumowuje Armstrong.

Obejrzyj także: Zniszczone po hybrydzie paznokcie? Pomoże domowa odżywka

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić