Musi oddać dzieci ojcu. 5-letni Jacek i 2-letnia Agatka wyjadą z Polski

Pani Justyna przeżywa dramat. Kobieta musi oddać dwoje swoich dzieci - Jacka i Agatkę - ich ojcu, Algierczykowi, który mieszka na Islandii. Tak zadecydował polski sąd. O sprawie napisał "Fakt".

Pani Justyna uciekła z dziećmi do PolskiPani Justyna uciekła z dziećmi do Polski

Pani Justyna uciekła z dziećmi do Polski ze względu na przemoc. Z relacji matki wynika, że rodzeństwo często było świadkami brutalnych scen. Kobieta wróciła więc z dziećmi do Polski i zamieszkała w okolicach Lublina. Ojciec Jacka i Agatki, 55-letni Abdelaziz M., wystąpił do sądu o ich powrót.

Jego pierwszy wniosek został odrzucony przez Sąd Okręgowy w Lublinie. Nie dopatrzono się powodów, dla których dzieciom miałoby być lepiej na Islandii. Inne stanowisko ma jednak sąd wyższej instancji. W grudniu zapadła decyzja o powrocie rodzeństwa na Islandię.

Dzieci wrócą do ojca

Pani Justyna, jak informuje "Fakt", poznała ojca swoich dzieci podczas wymiany studenckiej. Jak opowiada, pracowała w jego restauracji, jednak mężczyzna nigdy nie wypłacił jej pensji.

Mimo to ich związek trwał, a w 2005 roku urodził się syn pary - Jacek. Według relacji pani Moniki, Algierczyk nie angażował się w ojcostwo, często był nieobecny w domu, a pieniądze, jakie przeznaczał na dom, nie pozwalały na utrzymanie go. Mężczyzna, jak opowiada kobieta, zaczął także zachowywać się w agresywny sposób.

Szarpał dwuletnim wtedy synkiem, ponieważ płakał kiedy ojciec przychodził do domu. A płakał ze stresu. Ojciec uważał to za brak należnego mu szacunku. Popchnął stół we mnie i synka, rzucał w nas przedmiotami z błahych powodów – powiedziała pani Justyna w rozmowie z "Faktem".

Mężczyzna nie zmienił się także po narodzinach córki w 2017 roku. Jak opowiada matka dzieci, był niezadowolony z płci dziecka, ignorował je, zaczął także robić awantury o rzekomą zdradę. Pani Justyna postanowiła w końcu uciec z powrotem do Polski.

Teraz jednak Sąd Apelacyjny nakazał powrót dzieci do ojca w ciągu 14 dni. Decyzję uargumentowano brakiem jednoznacznych dowodów dotyczących przemocy domowej. Teraz pani Justynie mogą pomóc tylko trzy instytucje: Rzecznik Praw Dziecka, Rzecznik Praw Obywatelskich lub minister sprawiedliwości. Potem pozostaje jedynie Trybunał w Strasburgu.

Imiona dzieci zostały zmienione.

Zobacz też: "To jest obrzydliwe". Ostra reakcja Roberta Biedronia na pytania o dzieci

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?