aktualizacja 

Na cmentarz weź ze sobą makaron. Zdziwisz się, jakie to genialne

32

Trik, który zakłada przyniesienie makaronu na cmentarz, staje się coraz popularniejszy. Pomimo zdziwionych min napotkanych osób, warto go przetestować. Sprawdzi się szczególnie teraz, gdy zbliża się Uroczystość Wszystkich Świętych. Na czym polega jego fenomen?

Na cmentarz weź ze sobą makaron. Zdziwisz się, jakie to genialne
Wybierając się na groby, warto wziąć ze sobą makaron. (Getty Images, small_frog)

Choć makaron nie kojarzy się z powagą Dnia Wszystkich Świętych, można go wykorzystać do praktycznego i skutecznego triku. Dzięki niemu naprawdę ułatwić sobie życie. Jak można wykorzystać makaron na cmentarzu?

Długie nitki surowego makaronu świetnie zastąpią zapałki, które wykorzystywane są podczas odpalania zniczy. Zapałki są często zbyt krótkie i wiele osób patrzy sobie palce. Nie trzeba z tego powodu kupować specjalnej długiej zapalarki. Wystarczy wykorzystać surowy makaron spaghetti podczas ustawiania zniczy. Jak dokładnie wygląda korzystanie z makaronu? 

Trik z makaronem na Wszystkich Świętych 

Choć sam trik może wyglądać nieco zabawnie, jest naprawdę skuteczny. Pozwala także zaoszczędzić pieniądze na długie zapałki czy zapalarkę. Trik polega na tym, by podpalić końcówkę makaronu spaghetti i za pomocą płonącej nitki odpalić znicze ustawione na grobie. Jedna nitka może wystarczyć na zapalenie wszystkich ozdób. To świetny trik, ponieważ surowy makaron utrzymuje płomień przez długi czas, a my możemy być bezpieczni o nasze palce. Po wykorzystaniu nietypowych zapałek makaron należy zgasić i wyrzucić. 

Uroczystość Wszystkich Świętych to okres zadumy i powagi, jednak na cmentarzach dochodzi do wielu wypadków właśnie przez niewłaściwe użycie zapałek czy innych produktów. Łatwo także o rozprzestrzenianie się ognia, gdy ktoś np. pozostawi znicz niezakryty i w niewielkiej odległości od np. wieńca. Suche gałązki stanowią doskonałą podpałkę i łatwo o tragedię, dlatego w tym czasie warto zachować szczególną ostrożność. 

Zobacz także: Połowa Polek nie prosi o podwyżkę. Ekspertka ma dla nich radę
Autor: OSK
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić