Nagranie obiegło media. Chciał się oświadczyć, nie zdążył
24-letnia Zenicca Llanza z Filipin pokazała na TikToku, jaką zaręczynową niespodziankę przygotował jej chłopak. Nie da się ukryć, że było bardzo romantycznie - na plaży pojawił się namiot, a obok niego stół zastawiony w kolorach bieli i czerwieni. Na nim leżał tort z napisem "Wyjdziesz za mnie?". Jednego jednak chłopak Zennicci nie przewidział - publiczna plaża nie była dobrym miejscem na tego typu zaręczyny.
Co prawda nikt nie przejechał im quadem po stoliku, ani żaden plażowicz nie topił się w pobliżu, ale wyjątkowa chwila 24-latki i jej partnera stała się obiektem zainteresowań wyjątkowo wścibskiej kobiety.
Kiedy narzeczony Zenicki klęka na jedno kolano, w kadrze pojawia się anonimowa kobieta, aby postawić przewrócony znak z napisem "Wyjdziesz za mnie?".
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Jak szybko zrujnować zaręczyny - podpisała swój film na TikToku Zennica.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Proszę, pamiętajcie, że takie wydarzenie zdarza się niektórym ludziom raz w życiu! - zaapelowała.
Moja córka będzie następna!
Kobieta ostatecznie oparła drewniany znak o namiot, ale bynajmniej nie opuściła zakochanej pary.
Mogę zobaczyć pierścionek? Ooo jaki piękny, czemu go jeszcze nie włożyłaś na palec? - dopytywała wścibska plażowiczka.
Zenicca grzecznie to zrobiła i wróciła do obejmowania się ze świeżo upieczonym narzeczonym.
Moja córka będzie następna! - wypaliła nagle wścibska kobieta.
Partner Zenecci się zaśmiał, ale tamta nadal nie rozumiała aluzji i jeszcze przez dobrą chwilę kręciła się w kadrze, który miał uwiecznić ten wyjątkowy moment.
W rzeczywistości uwiecznił pokaz absolutnego nietaktu.
Internauci bardzo współczuli Zenecce.
Karen RUINS Proposal 😭
Możemy usprawiedliwić pierwsze kilka sekund dobrymi intencjami, ale przez resztę czasu mam wrażenie, że mamy po prostu do czynienia za złymi manierami i brakiem samoświadomości - zauważyła jedna z internautek.
Cała ta sytuacja sprawiła, że poczułam się źle...Bardzo mi przykro! - dodała następna internautka.
Cóż, wygląda na to, że publiczna plaża nie jest najbezpieczniejszym miejscem na tego typu wydarzenia.