Rafał Strzelec
Rafał Strzelec| 

Szkoła zaprosiła uczniów na wspólną modlitwę. Rodzice oburzeni

624

Jak informuje "Gazeta Wyborcza" jedna z podstawówek w Bytomiu organizuje dla uczniów pogotowie religijne. Każde dziecko, które ma problem bądź jakąkolwiek intencję, może uczestniczyć we wspólnej modlitwie. Nie wszystkim rodzicom spodobała się ta inicjatywa. Uważają, że dzieci z problemami powinny kierować się do psychologa.

Szkoła zaprosiła uczniów na wspólną modlitwę. Rodzice oburzeni
Modląca się dziewczynka - zdjęcie poglądowe (Getty Images, Peter Cade)

Szkoła Podstawowa nr 46 w Bytomiu opublikowała ogłoszenie, w którym zachęcała dzieci do udziału w pogotowiu religijnym.

Masz chwilę na przerwie? Przeżywasz coś radosnego, za co chcesz podziękować? A może masz problem, z którym nie wiesz co zrobić? A może po prostu chcesz się za kogoś pomodlić? To ogłoszenie właśnie dla ciebie. Zachęcamy do udziału w religijnym pogotowiu. W każdy wtorek po drugiej lekcji (godz. 9.40) gromadzimy się w sali 25 na wspólnej modlitwie. Możesz (jeśli chcesz) podać intencję modlitwy lub mieć ją schowaną w sercu - informowano w komunikacie, pod którym podpisał się ksiądz katecheta.

Nie wszystkim rodzicom taka propozycja przypadła do gustu. Jak opisuje "Gazeta Wyborcza" uważali, że placówka oświatowa powinna być neutralna światopoglądowo. Jedna z matek zabrała głos w rozmowie z "GW".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Test napojów halloweenowych
Szkoła powinna uczyć dzieci, że jeśli mają problem, z którym nie mogą sobie same poradzić, to do ich dyspozycji jest psycholog. (...) Tymczasem, zamiast przekazywać dzieciom, że psycholog nie gryzie, a rozmowa z nim to żadnej wstyd, kształtuje się obraz rzeczywistości, w której alternatywą dla skorzystania z profesjonalnego wsparcia jest modlitwa - stwierdziła kobieta.

Dyrektorka szkoły z Bytomia o religijnym pogotowiu

Post, który wywołał żywą dyskusję, wkrótce zniknął z profilu szkoły na Facebooku, gdzie go opublikowano. Wicedyrektorka bytomskiej podstawówki przekazała "Wyborczej", że mimo tego religijne pogotowie nadal się odbywa.

Nasza szkoła organizuje aktywne przerwy, które uwzględniają różne potrzeby uczniów. Mamy aktywną przerwę czytelniczą przy herbacie w bibliotece. W sali gimnastycznej dzieci uczą się tańca belgijskiego. Jest także kółko szachowe. Ksiądz zaproponował natomiast kółko modlitewne. Żadne z zajęć nie są obowiązkowe, nie trzeba z nich korzystać, ale jeśli się chce, można wybrać według własnego uznania - informuje Iwona Kubica, wicedyrektorka SP nr 46.

Przedstawicielka szkoły dodaje, że placówka chciała odciągnąć w ten sposób dzieci od telefonów. - Są uczniowie, którzy chodzą na religię i chcą się modlić. Czemu mamy im na to nie pozwolić? - pyta dyrektorka w rozmowie z "GW".

Dodała także, że post informujący o pogotowiu religijnym został usunięty przez drugiego z wicedyrektorów, bowiem uznano, że rodzice pisali w komentarzach nieprawdę. Szkoła organizuje także bal wszystkich świętych, co również wprawiło część rodziców w osłupienie. W związku z prośbą samorządu uczniowskiego prócz tej imprezy w placówce zostaną zorganizowane zabawy halloweenowe.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić