aktualizacja 

Umówiła się z nieznajomym. Po randce ujawniła, co jej zrobił

46

Pewna obywatelka Australii wyznała, że jedna z jej randek przyjęła nieoczekiwany obrót. Mężczyzna, z którym się spotkała, zaczął się zachowywać w podejrzany sposób.

Umówiła się z nieznajomym. Po randce ujawniła, co jej zrobił
Randka w barze przyjęła nieoczekiwany obrót (Adobe Stock, Instagram)

Chodzenie na randki niesie ze sobą pewne ryzyko. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdy często umawiamy się na spotkanie na żywo z kimś, kogo poznaliśmy przez internet. Oczywiście jest wiele historii, które zakończyły się happy endem. Zdarzają się jednak takie przypadki, po których aż odechciewa się randkować. Pewna Australijka przestrzega kobiety, aby jak ognia unikały pewnego mężczyzny, który miał wobec niej niecne zamiary.

Zaliczyła niebezpieczną randkę. Zdjęcie mężczyzny zawisło na słupach

Kobieta poszła na randkę z niedawno poznanym mężczyzną do jednego z barów w Sydney. Już od początku spotkania internautka czuła się niezbyt komfortowo. Randkowicz zamówił dużo jedzenia i namawiał kobietę do wypicia kolejnych drinków.

Zapytał, czy chce jedzenie, odmówiła, a on przystąpił do zamawiania kosztownych pozycji z menu, wystarczających dla więcej niż tylko dwojga - czytamy w notatce, która została napisana w trzeciej osobie.

To był jednak dopiero początek kłopotów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak wyglądały randki w latach 30.?

Internautka wyznała, że w pewnym momencie mężczyzna zaczął przekraczać jej strefę komfortu. Nalegał na pocałunki i zapraszał, aby po zjedzeniu i wypiciu napojów kobieta poszła z nim do jego domu. Kiedy ta stanowczo odmawiała, zaczął się denerwować jej postawą. Nagle zadzwonił telefon. Randkowicz odebrał połączenie, wziął w rękę kolejnego zamówionego drinka i odszedł od stolika.

W pewnym momencie kobieta zdała sobie sprawę, że mężczyzna rozpłynął się w powietrzu. Szybko sprawdziła telefon - oszust wszędzie ją zablokował. Zawrotny rachunek musiała zapłacić sama. Nie zamierzała jednak tak tego zostawić.

Postanowiła się zemścić. Kartka, którą napisała, szybko obiegła media

Kobieta wydrukowała zdjęcie mężczyzny i zestawiła je z dosadnym opisem. Dokładnie przedstawiła całą sytuację i postanowiła przestrzec inne kobiety, aby nigdy nie udawały się z tym oszustem na randki. Komunikat zawisł na ulicznym słupie. Informacja rzuciła się w oczy pewnemu przechodniowi, który zrobił zdjęcie ostrzeżenia, a to wkrótce trafiło do sieci. W ten sposób informacja o "oszuście z Sydney" poszła w świat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Autor: ZS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić