Zaprosił szefa na wesele. Ten wpadł w furię. Niebywały skandal

38

Jeden z internautów podzielił się niecodzienną historią ze swojej pracy. Użytkownik Reddita opisał, że zaprosił na wesele swojego szefa. Przełożony chciał wykorzystać okazję i zaproponował, że oświadczy się na uroczystości swojej wybrance. Pracownik jednak stanowczo odmówił. – Nie chcę rujnować wyjątkowego dnia mojej żony – podkreślił. Wtedy szef wpadł w szał i zaczął obrażać podwładnego.

Zaprosił szefa na wesele. Ten wpadł w furię. Niebywały skandal
Zaproszony na wesele szef, chciał oświadczyć się swojej wybrance na weselu pracownika (Pixabay)

24-latek zaprosił na wesele swojego szefa. Ten jednak postawił go w bardzo niezręcznej sytuacji. Zaproponował, że skorzysta z okazji i oświadczy się na przyjęciu wybrance swojego serca.

Za dwa tygodnie biorę ślub i zaprosiłem szefa na wesele. Wczoraj zaproponował, żebym poprosił moją żonę, żeby zamiast rzucać bukiet za siebie, wręczyła go jego dziewczynie – która jest jedną z druhen. Tuż po tym szef miał się oświadczyć – opisał użytkownik Reddita.

Szef poprosił o przysługę na weselu. Pomysł nie spodobał się pracownikowi

Pracownik opisuje, że pomysł nie przypadł mu do gustu. Kilka lat temu oglądał bowiem ze swoją narzeczoną film na Facebooku, na którym miała miejsce właśnie taka sytuacja. Partnerka 24-latka miała skrytykować tę koncepcję.

To jest bardzo słabe. Ludzie nie powinni prosić o takie rzeczy i stawiać panny młodej w trudnej sytuacji – cytuje swoją narzeczoną autor spisu.

24-latek stwierdził, że jego żona zawsze robi wszystko, żeby pomagać innym ludziom. Podkreślił, że gdyby przekazał jej prośbę szefa, pewnie by się zgodziła. Mężczyzna odrzucił jednak z góry taką myśl, ponieważ nie chce rujnować wyjątkowego dnia swojej wybranki.

Gdy powiedziałem o tym szefowi, wpadł w szał. Zarzucił mi, że nie zapytałem nawet mojej przyszłej żony. Stwierdził także, że skoro uginam się przed nią jeszcze przed ślubem, to później będzie tylko gorzej. Próbował także argumentować, że to byłaby idealna sceneria na jego oświadczyny – opisuje użytkownik Reddita.

Internauci krytykują zachowanie szefa. "Nie jest Twoim krewnym ani przyjacielem"

Historia odbiła się szerokim echem w sieci. Większość komentujących stanęła po stronie 24-latka. Podkreślono, że zachowanie jego przełożonego jest naprawdę nie w porządku.

Jest twoim szefem, a nie bliskim krewnym albo przyjacielem. Uważam, że samo proszenie o oświadczyny na weselu jest dość niegrzeczne, ale to, że zaczął obrażać Ciebie i Twoją żonę to już całkowita przesada – ocenił jeden z użytkowników pod wpisem.

Obejrzyj także: Nietypowe oświadczyny

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić