Kupiła kapustę w popularnym sklepie. Szybko przeszedł jej apetyt

Jedna z czytelniczek "Faktu" kupiła kapustę pekińską w jednym z popularnych sklepów. Chciała przygotować sałatkę do obiadu, jednak gdy zaczęła odrywać kolejne liście, mina jej zrzedła, a apetyt przeszedł na dobre. Pokazała zdjęcia i nie jest to zbyt miły widok. Co było w środku?

Kupiła kapustę pekińską w popularnym sklepie. Szybko straciła apetyt Kupiła kapustę pekińską w popularnym sklepie. Szybko straciła apetyt
Źródło zdjęć: © Pixabay

Czytelniczka "Faktu" wybrała się do jednego ze znanych sklepów na zakupy. Kupiła m.in. kapustę pekińską z zamiarem zrobienia sałatki do obiadu. Plan jednak się nie powiódł - wszystko za sprawą wspomnianej kapusty.

Kupiła warzywo w jednym ze sklepów sieci Kaufland na wschodzie kraju. Z redakcją "Faktu" podzieliła się zdjęciem. Pani Agnieszka wybrała jeden z najmniejszych dostępnych okazów. Kapusta ważyła 1,096 kg. Kilogram kosztował 4,99 zł, zatem nasza bohaterka zapłaciła za nią 5,47 zł.

Wydawało mi się, że wszystko jest w porządku. Kapusta była zapakowana w folię spożywczą. Zważyłam ją i wrzuciłam do koszyka. Dopiero w domu zauważyłam, co kryje się w liściach – powiedziała rozmówczyni "Faktu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prosto z grilla. Same sztosy!

Po zdjęciu folii ochronnej, gdy pani Agnieszka zaczęła przygotowywać sałatkę, jej oczom ukazał się przykry widok. Na kapuście były ciemne kropki.

Ciemnymi kropkami okazały się owady, chyba muszki – wskazała pani Agnieszka.

Jednak to jeszcze nie wszystko. Z każdym odrywanym liściem było tylko gorzej i gorzej. – Zauważyłam, że przez liście przebijają ciemne spore plamy. Jakby było pod nimi coś obrzydliwego. Ciekawość zwyciężyła i ułamałam kilka kolejnych liści, zanim kapusta wylądowała w koszu - opowiadała pani Agnieszka.

Przebarwienia mogły być spowodowane chorobą rośliny lub jej nieodpowiednim nawożeniem.

Pani Agnieszka nie mogła jednak zwrócić produktu. Wszystko przez to, że do owego sklepu miała ponad 50 km w jedną stronę. – Więcej wydawałabym na paliwo niż zyskałabym na zwrocie. A to miał być produkt pełnowartościowy, nie był na żadnej przecenie – podkreśliła.

Redakcja "Faktu" poprosiła sieć sklepów Kaufland o komentarz w tej sprawie.

Świeżość oferowanych produktów jest dla nas priorytetem, dlatego jest nam bardzo przykro, że jakość zakupionego przez klientkę produktu odbiega od wysokich standardów obowiązujących w naszej sieci, za co bardzo przepraszamy. Sieć Kaufland stawia w pierwszym rzędzie na owoce i warzywa pochodzące ze zrównoważonych upraw, do ochrony których stosuje się naturalne środki biologiczne. Artykuły z tej grupy asortymentowej przechodzą kilka etapów kontroli jakości, polegającej również na wyrywkowym krojeniu warzyw i ocenie ich wyglądu wewnątrz - czytamy w opublikowanym przez "Fakt" oświadczeniu sieci sklepów.

Biuro prasowe sieci Kaufland przeprosiło także za niedogodności. "Przepraszamy za wszelkie niedogodności. Klientka ma oczywiście możliwość otrzymania zwrotu gotówki w naszym sklepie, a w ramach rekompensaty chcemy przekazać również bon do wykorzystania na zakupy w naszych sklepach" - napisano.

Wybrane dla Ciebie
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus