aktualizacja 

"Płacimy głównie za sól". Bosacka przestrzega przed popularną przyprawą

24

"Kosteczki, bulionetki, różnego rodzaju proszki i dosmaczacze" w kolejnej rolce Katarzyna Bosacka, znana i lubiana ekspertka od jakościowego jedzenia prześwietla popularne przyprawy, bez których wiele osób nie wyobraża sobie gotowania. Dziennikarka ujawnia też skład sklepowych polepszaczy.

"Płacimy głównie za sól". Bosacka przestrzega przed popularną przyprawą
Katarzyna Bosacka opowiada o bulionie w kostkach (AKPA, Facebook)

Zupa bez dodatku małej, esencjonalnej kostki rosołowej? Wiele osób nie wyobraża sobie codziennej kuchni bez tego typu dodatków.

Media, reklama, zakupy- Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.

I choć producenci skondensowanych przypraw coraz częściej przekonują, że ich produkty są lepsze, pozbawione niezdrowej chemii i całkiem naturalne, prawdę łatwowiernym konsumentom ujawnia Katarzyna Bosacka.

W swoim nagraniu dziennikarka bierze pod lupę topowe produkty znanych marek powszechnie stosowane w trakcie gotowania. I komentuje je wprost:

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Katarzyna Bosacka: "Nie jestem dietetykiem, więc sprawdzam wszystko"
Zadziwia mnie niezmiennie, że wiele osób wciąż korzysta z takich gotowych, bulionowych przypraw. Kosteczek, bulionetek, różnego rodzaju proszków. Tak naprawdę w znakomitej większości składają się one z soli.

Ponadto ekspertka wymienia inne, niekoniecznie zdrowe dodatki, jakimi raczą nas producenci kostek rosołowych. Są to: utwardzany olej palmowy, cukier, a do tego śladowe ilości suszonego mięsa.

Do tego mnóstwo wzmacniaczy smaku, które mogą powodować bóle głowy i alergie - dodaje Bosacka.

Przy okazji dziennikarka zachęca do samodzielnego przygotowywania w domu kostek rosołowych. Ale ten pomysł nie wszystkich przekonuje, bo jak pisze jeden z komentatorów:

"Ja chcę zjeść po robocie dużo i smacznie. Wolę więc podejście Jamie Olivera, choć on wciąż o tych uprawach ekologicznych. Ale kostek używa. Więc...? Co kto woli" - pisze pod filmikiem Bosackiej.

Natomiast inna internautka zdradza, że to jej "jedyny i stały grzech ciężki w kuchni".

Nie potrafię ugotować rosołu bez tej kostki chociaż daje duuuużo warzyw. Chciałabym nauczyć się bez kostki ale mi nie smakuje - przyznaje kobieta.
Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić