Przepis na pyszne ciasto bez grama tłuszczu. I to nie jest keks!
Wiele osób myli cwibak z keksem. Tymczasem przepis na to ciasto pamięta czasy przedwojenne. Oryginalna receptura nie zawiera ani tłuszczu, ani proszku do pieczenia. Jednak nie ma co się oszukiwać - osoby, które nie lubią bakalii, z pewnością nie sięgną po to ciasto. Dobra wiadomość jest taka, że cwibak nie wymaga dodania zbyt wielu składników.
Jeśli interesuje Cię opcja jak najmniej kaloryczna, do posypania ciasta przygotuj cukier puder. Jeżeli natomiast nie przejmujesz się kaloriami, to z powodzeniem możesz wziąć pod uwagę również lukier. Większość składników na cwibak każdy ma w domu. Możliwe, że będzie trzeba skoczyć do najbliższego sklepu po bakalie lub właśnie wspomniany już lukier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Przedwojenny cwibak. Potrzebne składniki
- 5 jaj
- 250 g mąki
- 250 g cukru
- ulubione bakalie w dowolnej ilości, np. orzechy laskowe, włoskie, skórka pomarańczowa czy rodzynki
- cukier puder lub gotowy lukier
Czytaj także: Biszkopt idealny bez przepisu. Patent cukierników
Przedwojenny cwibak. Sposób przyrządzenia
- Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni Celsjusza (grzanie góra-dół, bez termoobiegu).
- Bierzemy cztery jajka, z których następnie oddzielamy białka od żółtek.
- Białka ubijamy na sztywną pianę za pomocą miksera lub robota kuchennego.
- Z żółtek ukręcamy kogel-mogel, nie zapominając o cukrze.
- Żółtka łączymy z jajkiem, mąką i mieszamy. Do miski dodajmy pianę z białek.
- Bakalie mieszamy z mąką i również dodajemy do miski. Gęstą masę przelewamy do blachy "keksówki", którą wcześniej smarujemy masłem lub margaryną (to jedyny moment podczas całego pieczenia, kiedy potrzebny jest nam jakikolwiek tłuszcz).
- Ciasto pieczemy przez 50 minut. Możemy użyć patyczka, by mieć pewność, że na pewno się upiekło.
Otwieramy piekarnik, pozostawiamy ciasto do ostygnięcia i gotowe! Po wyjęciu posypujemy cwibak cukrem pudrem lub polewamy lukrem, po czym odstawiamy, żeby polewa ostygła. Ciasto idealnie sprawdzi się na podwieczorek do kawy. Co ważne, z biegiem czasu jego smak jest coraz lepszy, więc z powodzeniem możesz go przechowywać nawet do tygodnia, najlepiej w plastikowym pojemniku, do którego nie dostanie się wilgoć.
Czytaj także: Pączki z czterech składników. Ekspresowy przepis