Justyna z "Rolnik szuka żony" zachwyciła fanów. "Jaki słodziaczek"!
Sympatyczna i roześmiana Justyna z dziewiątej edycji "Rolnik szuka żony" po udziale w programie TVP zyskała spore grono fanów. Kobieta zaczęła udzielać się w mediach społecznościowych, gdzie relacjonuje swoje życie. Co jakiś czas wrzuca na profil na Instagramie ciekawe zdjęcia. Tym razem zachwyciła internautów. "Jaki słodziaczek" - komentowali obserwujący jej konto.
Justyna z "Rolnik szuka żony" (edycja 9.) jest sporą szczęściarą. Kobieta ze Śląska znalazła w programie miłość swojego życia - czułego i troskliwego Tomasza. Choć w sieci co jakiś czas pojawiały się plotki o rozstaniu zakochanych, okazuje się, że ich związek ma się bardzo dobrze. Para właśnie przygotowuje się do ślubu.
Czytaj więcej: "Trafiła" szóstkę na loterii. Nie dostanie nic
W świątecznym odcinku "Rolnik szuka żony" Tomasz zdecydował się na odważny krok i przed kamerami poprosił swą wybrankę o rękę. Justyna zgodziła się bez wahania. Od tamtego czasu para jest nierozłączna. Zaś każde zdjęcie publikowane przez nich w mediach społecznościowych cieszy się sporą popularnością. I tym razem tak było!
Justyna pokazała zdjęcie psa. To Leo
Kobieta, która chętnie dzieli się kadrami z życia, tym razem zaprezentowała fanom swojego.... ukochanego pupila. To piesek przyodziany w szykowne ubranko o imieniu Leo. Wpis opatrzyła sercami, które potwierdzają, jak bardzo kocha zwierzaka. Trudno oderwać oczy od tego słodziaka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marta Manowska zrezygnowała z egzotycznych podróży. Stosuje się do obostrzeń
Wpis Justyny był szeroko komentowany przez jej fanów i fanki. Padło wiele ciepłych słów. Nie zabrakło też pewnego pytania od ciekawskiego fana.
Śliczny piesek. My mamy pieska rasy terrier, ma na imię Otto - pisała użytkowniczka.
Jaki słodziaczek - dodawała inna.
Pod postem padło też kluczowe pytanie dotyczące dalszej relacji Justyny i Tomasza. Jeden z internautów zapytał: "jak się wam układa w związku?". Na odpowiedź uczestniczki "Rolnik szuka żony" nie trzeba było długo czekać. "Bardzo dobrze. Pozdrawiamy" - napisała Justyna.