Tak wygląda jazda za "bałwanem". Do sieci trafiło nagranie wideo

11

W sieci pojawiło się nagranie, które może być przestrogą dla innych. Jeden z kierowców pokazał, jak wygląda jazda po autostradzie za nieodśnieżonym dostawczakiem. Materiał obrazuje, że obowiązek odśnieżenia pojazdu nie jest niepotrzebnym wymysłem.

Tak wygląda jazda za "bałwanem". Do sieci trafiło nagranie wideo
Z samochodu spadał śnieg (YouTube, Bielskie Drogi)

Śnieg, który pojawił się w wielu miejscach Polski uprzykrzył życie kierowcom. Słaba widoczność w połączeniu ze śliską nawierzchnią to warunki, w których należy zachować szczególną ostrożność. Właściciele aut muszą również pamiętać o regularnym odśnieżaniu.

Wraz z pojawieniem się śniegu ponownie można zaobserwować nieodśnieżone ciężarówki i dostawczaki. Do sieci trafiło nagranie, na którym kierowca jechał za pojazdem dużych gabarytów. Niestety, na dachu plandeki znajdował się śnieg, który stopniowo spadał, utrudniając jazdę innym uczestnikom ruchu drogowego. Niewątpliwie może być to nauczka dla innych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zamarznięty samochód w Chinach. Zaskakujący widok auta przy temperaturze -21 st. C.

Problem nieodśnieżonych aut o dużych gabarytach jest obecny od lat. Sytuacja jest jednak wyjątkowo skomplikowana ze względu na wysokość naczep. Brakuje rozwiązań, które pomogłyby kierowcom w szybkim odśnieżeniu.

Zobacz także: Uciążliwa jazda za drogowym "bałwanem"

Odśnież auto albo płać mandat

Kierowcy muszą pamiętać, że śnieg bywa niebezpieczny dla uczestników ruchu, ale również może uszczuplić ich portfele. To właśnie dlatego niektórzy internauci zamieścili w mediach społecznościowych przypomnienia o stawkach mandatów za niepożądane zachowania przy śnieżnej aurze.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Kierowcy powinni pamiętać, aby przed uruchomieniem auta po opadach śniegu wykonać te czynności. Za niewłaściwe przygotowanie policja może ukarać mandatem. Aby nie otrzymać kary, należy odśnieżyć auto przed uruchomieniem i nie nagrzewać go. W przeciwnym razie z konta kierowcy zniknąć może odpowiednio 300 i 50 złotych. Należy pamiętać również o dokładnym odśnieżeniu auta. W przypadku śniegu na światłach policja ukarze mandatem w wysokości 300 zł oraz 8 punktami karnymi. Tyle samo punktów otrzyma osoba z nieodśnieżoną tablicą rejestracyjną, jednak kara finansowa wyniesie już do 500 zł.

Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić