Anna Dymna szczerze o problemach ze zdrowiem. "Czasem brakuje mi siły"

W najnowszym wywiadzie z "Vivą!" aktorka i zaangażowana działaczka społeczna opowiedziała, jak daje jej się we znaki upływający czas. Zaznaczyła przy tym, że na tę chwilę jeszcze się nigdzie nie wybiera. "Wciąż mam dużo rzeczy do zrobienia".

Anna Dymna opowiada o swoich słabościach w najnowszym wywiadzieAnna Dymna opowiada o swoich słabościach w najnowszym wywiadzie
Źródło zdjęć: © fot. AKPA

Anna Dymna dała się przed laty poznać polskiej publiczności jako obdarzona rzadko spotykanym talentem piękność w takich filmach jak Nie ma mocnych czy Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny. W ostatnich latach obserwatorzy polskiego show biznesu mogą ją za to kojarzyć przede wszystkim jako zaangażowaną działaczkę społeczną, która swoim poświęceniem i ciężką pracą ułatwia życie potrzebującym. Jej fundacja Mimo Wszystko już od prawie 20 lat pomaga osobom z niepełnosprawnością intelektualną i tym w trudnych sytuacjach życiowych.

Na to turyści zwracają uwagę. "Oczekują teraz unikalnych doświadczeń"

Czasem jednak nawet ikonie dobroczynności zdarzają się potknięcia. W najnowszej rozmowie przeprowadzonej przez Beatę Nowicką dla Vivy! gwiazda przyznała otwarcie, że choć niesienie pomocy innym nadal jest jej ogromną pasją, to i tak miewa momenty słabości.

Jestem po siedemdziesiątce, mam różne problemy, jak każdy w tym wieku. Po licznych wypadkach i operacjach mój kręgosłup mi mówi: a dajże mi, babo, spokój! Nie pracuję już z tobą! Idźże, się połóż wreszcie i przestań podskakiwać.
Robi mi coś takiego, że mnie paraliżuje. Jęczę z bólu, myślę, że zaraz zejdę, ale naprzeciwko mnie siedzi uśmiechnięty chłopiec na wózku, z dystrofią mięśniową i wstyd mi się robi.

Widok swoich podopiecznych dodaje Dymnej energii do działania. Zestawienie swoich problemów z problemami osób chronicznie chorych, inspiruje gwiazdę do walki ze swoim organizmem. Nadal jest jednak pod jego wielkim wrażeniem, biorąc pod uwagę, jak radził sobie przez ostatnie 70 lat jej życia.

Anna Dymna podkreśla, że jeszcze nigdzie się nie wybiera, choć musiała pożegnać już wielu swoich bliskich.

Co chwilę kogoś żegnam, ale za każdym razem myślę: poczekaj, niedługo się zobaczymy, więc się nie przejmuję. Jakkolwiek chciałabym jeszcze chwilę pożyć, bo wciąż mam dużo rzeczy do zrobienia. Ale czasem trochę mi brakuje siły - stwierdza aktorka.

Wciąż jest nadzieja

Aktorka nadal twierdzi, że kocha swoje życie wielką miłością. Szczególne miejsce w jej sercu znalazły osoby chętne bezinteresownie pomóc innym. Ze względu na swoją działalność miała ogromne szczęście spotkać na swojej drodze wiele takich postaci.

Przeżyłam dużo okropnych chwil, nieszczęść, a mimo to kocham życie. Poznałam tysiące ludzi, przeróżne ich zachowania: okropne manipulacje i oszustwa, które mnie dotykały, ale też cudowną ludzką ofiarność, dobroć, aż po prawdziwe cuda, które zdarzały się na moich oczach.
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach