Antek Królikowski przed sądem. Był donos na aktora

Antek Królikowski po raz kolejny ma problemy. 23 listopada 2023 roku w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Woli rozpoczęła się rozprawa dotycząca prowadzenia przez aktora samochodu pod wpływem marihuany. Policjantka, która uczestniczyła w interwencji, zeznała, że służby działały na podstawie donosu.

Antoni KrólikowskiAntoni Królikowski
Źródło zdjęć: © AKPA | Piętka Mieszko
oprac.  NJA

W czwartek, 23 listopada rozpoczął się proces karny Antoniego Królikowskiego w związku z wydarzeniami, które miały miejsce 18 lutego tego roku.

Tego dnia około godziny 16.00 policjanci zatrzymali na warszawskiej Woli aktora kierującego audi. Ktoś miał zgłosić policji, że prowadzi samochód pod wpływem narkotyków.

Mundurowi przeprowadzili badanie alkomatem, które wykazało, że Antoni Królikowski jest trzeźwy. Jednak narkotest wykazał, że znajduje się pod wpływem innych substancji odurzających. Początkowo policja nie informowała, o jakie używki chodzi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Agnieszka Kaczorowska o pokazywaniu córek w sieci: "Starsza pyta, czemu tego nie robię"

Funkcjonariusze z uwagi na otrzymane zgłoszenie, że o tej godzinie i w tym miejscu pojawię się rzekomo pod wpływem nielegalnych substancji, czekali na mnie w okolicy miejsca zamieszkania. Zostałem zatrzymany do kontroli. Alko-test wykazał, że jestem trzeźwy, jednak narkotest wykrył THC, którym wspomagam swoje leczenie i którego używałem poprzedniego wieczoru - wyjaśnia Królikowski w swoim oświadczeniu, cytowanym przez "Super Express".

Aktor podkreślił, że prawa nie złamał, ponieważ była to marihuana medyczna, która została mu przepisana przez lekarza, by łagodzić objawy stwardnienia rozsianego, na które choruje.

Antoni Królikowski oskarżony o kierowanie autem pod wpływem marihuany. Rozpoczął się proces

Z informacji przekazanych przez "Super Express" wynika, że podczas czwartkowej rozprawie w sądzie policjantka, która uczestniczyła w zatrzymaniu aktora, potwierdziła iż służby działały na podstawie donosu.

Według gazety zeznała również, że nie było żadnych innych podstaw, by zatrzymać Królikowskiego, ponieważ zachowywał się normalnie.

Mogłyby to potwierdzić nagrania z policyjnych kamer, których jednak do tej pory prokuratura nie ujawniła - przekazało źródło "Super Expressu" i dodało, że "sędzia się ich domaga".

Antoni Królikowski nie stawił się w sądzie, a na sali był obecny jedynie jego obrońca. Według polskiego prawa, za prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających znanemu aktorowi grozi grzywna, ograniczenie wolności lub do dwóch lat więzienia, a także obligatoryjny zakaz prowadzenia pojazdów na co najmniej 3 lata.

Kolejna rozprawa została przewidziana na 20 grudnia. Ma się na niej pojawić m.in. Antek Królikowski.

Źródło: "Super Express", o2.pl

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zdjęcie ze Śląska. Tylko spójrzcie na tablicę. To był dopiero początek
Zdjęcie ze Śląska. Tylko spójrzcie na tablicę. To był dopiero początek
Wjechała BMW na przejazd kolejowy. Surowa kara
Wjechała BMW na przejazd kolejowy. Surowa kara