Beata Kozidrak nie stawiła się w sądzie. Miała odpowiadać za jazdę po alkoholu

Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa odroczył rozprawę przeciwko Beacie Kozidrak. Gwiazda miała dziś odpowiadać za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości. O jej wybryku mówiła cała Polska. Piosenkarka nie stawiła się jednak na rozprawie.

Nowe informacje w sprawie Beaty Kozidrak Beata Kozidrak
Źródło zdjęć: © AKPA
Dymek

Na początku września ubiegłego roku mediami wstrząsnęła informacja o złamaniu prawa przez Beatę Kozidrak. Gwiazda została zatrzymana przez policję na jednej z warszawskich ulic, kiedy prowadziła samochód pod wyraźnym wpływem alkoholu. Kozidrak w wydychanym powietrzu miała aż 2 promile.

Beata Kozidrak usłyszała wyrok. Wiceminister sprawiedliwości krytykuje sędziego. "Zbyt łagodna kara"

Beata Kozidrak przyznała się do winy i wydała krótkie oświadczenie na Instagramie, w którym przeprosiła fanów. Pod koniec października sąd wydał wyrok w jej sprawie. Piosenkarka otrzymała karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności z pracami społecznymi, zakaz prowadzenia pojazdów oraz karę grzywny w wysokości 10 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Kozidrak odwołała się jednak od tego wyroku, gdyż kara wydawała się jej zbyt wysoka. Odwołanie złożyła również prokuratura. Termin nowej rozprawy wyznaczono wówczas na 16 marca 2022 roku.

Choć nowa rozprawa miała odbyć się dzisiaj, Beata Kozidrak nie stawiła się przed sądem. Serwis Pomponik.pl donosi, że powodem jej nieobecność miał być planowany występ na imprezie Marcina Gortata w Los Angeles. Jak jednak poinformował sam koszykarz, wydarzenie Polish Heritage Night zostało odwołane z uwagi na tragiczną sytuację w Ukrainie. Beata Kozidrak nie zabrała w tej sprawie głosu.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa odroczył rozprawę do 4 maja.

Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi