Bolesna prawda. Tajner wprost o małżeństwie z Wiśniewskim

31

Małżeństwo Dominiki Tajner i Michała Wiśniewskiego to już historia. Była partnerka lidera Ich Troje postanowiła otworzyć się na temat tego związku. Wyznała, że do artysty ma żal o jedno.

Bolesna prawda. Tajner wprost o małżeństwie z Wiśniewskim
Ile żon miał Michał Wiśniewski? (AKPA)

Dominika Tajner i Michał Wiśniewski przez siedem lat byli małżeństwem. Para uzyskała rozwód w 2019 roku. Krótko później lider Ich Troje poznał Polę. Właśnie ona została jego piątą żoną.

Co zniszczyło związek Tajner i Wiśniewskiego? Kobieta wyznała, że "oddalili się od siebie", co okazało się decydujące. O szczegółach rozstania z wokalistą opowiedziała w rozmowie z Pomponikiem.

Ja ten zespół prowadziłam 7 lat, kawał czasu. Większość czasu rozmawiasz o zespole, mówię z Michałem… że to się wysypało, tamto. Potem, jak się rozeszliśmy zawodowo, to się okazało, że nie mamy wspólnych tematów. Przy Ich Troje zatarła się ta granica, ja się nie czułam kobieco, jak partnerka, jak żona, tego flow mi brakowało - podkreśliła Tajner.

Nie ukrywała jednocześnie, że zdaje sobie sprawę z błędów, jakie popełniła podczas bycia partnerką Wiśniewskiego. Wnioski zostały wyciągnięte i Tajner wie już, czego musi się wystrzegać.

Takie zmęczenie się pojawiło i postanowiliśmy rozdzielić życie prywatne od zawodowego i nie udało się to. Ja się za bardzo wkręciłam w bycie menedżerką. Nie czułam się partnerką, a Michał nie czuł, że ma żonę. W trakcie, jak zaczęło się rozpadać nasze małżeństwo, mój syn zachorował i to był moment, gdy wszystko inne było nieważne. Michał bardzo mnie wspierał w tym czasie. A potem byliśmy już po prostu dobrymi kumplami - dodała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dominika Tajner gorzko o małżeństwie z Michałem Wiśniewskim

Dominika Tajner ma o to żal

Dominika Tajner ujawniła podczas wywiadu dla Pomponika, że z byłym mężem ma poprawne relacje. Jednocześnie wyraźnie dała do zrozumienia, że z jednego powodu odczuwa żal.

Szłam sobie z psem na spacer, wiedziałam o tym jubileuszu, bo mamy bardzo dobry kontakt, i tak sobie myślę: kurczę, powinien mnie zaprosić. Nie jako byłą żonę, jako menedżera. To nie była afera, my mamy bardzo dobry kontakt, jesteśmy oboje dorośli i dojrzali, tu nie ma żadnej bomby - zadeklarowała.
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić