Bosacka ostrzega przed produktem seropodobnym. Lepiej nie bierz go do pizzy

Katarzyna Bosacka od lat zajmuje się tym, na co większości osób nie starcza czasu podczas zakupów - sprawdza składy produktów. I ostrzega, bo nierzadko jest tak, że coś, co wygląda na określoną rzecz, wcale nią nie jest. Tak może być chociażby w przypadku produktów, które w teorii są serem do pizzy.

Musimy uważać na to, co nazywamy seremMusimy uważać na to, co nazywamy serem
Źródło zdjęć: © AKPA, Instagram

Idziemy w sklepie na dział z nabiałem i wyciągamy z lodówki... ser? Otóż niekoniecznie. W sklepach nie brakuje produktów "seropodobnych".

Katarzyna Bosacka zaznacza, że to, co widnieje na zewnętrznej stronie opakowania, nie zawsze znajduje odzwierciedlenie w składzie. Idealnym tego przykładem jest właśnie produkt "seropodobny", po który wielu z nas sięga, gdy chce w domu zrobić pizzę.

Dziennikarka w przypadku jednego takiego produktu od razu zwróciła uwagę na zawartość sera. Bo film "Poszukiwany, Poszukiwana" już przestaje bawić i tak, jak pan "profesor" badał zawartość cukru w cukrze, tak i my musimy sprawdzać zawartość sera w serze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pizza na ziemniaczanym spodzie pozwoli ci odkryć kultową przekąskę na nowo

Brzmi absurdalnie? Wystarczy rzut oka na skład wspomnianego produktu.

W składzie oprócz sera (50%) mamy wodę, 10% tłuszczu palmowego, skrobię, do tego emulgatory, zagęstniki, regulatory kwasowości i sztuczne aromaty. Prawdziwy ser powinien składać się tylko i wyłącznie z tłuszczu mlecznego (termin ten zarezerwowany jest wyłącznie dla wyrobów z mleka), a tutaj mamy mieszankę tłuszczu mlecznego i najgorszego tłuszczu roślinnego, dlatego tego produktu nie można nazwać serem - pisze Katarzyna Bosacka na swoim profilu na Instagramie.

Pizza z restauracji niekoniecznie oznacza dobrą pizzę

Wielu z nas wychodzi z założenia, że jeśli już idziemy do włoskiej pizzerii, to składniki posiłków, jakie tam serwują, będą z najwyższej półki.

Niestety - niekoniecznie. Właśnie takie duże worki "seropodobnych" produktów trafiają do gastronomii i często lądują na pizzy czy zapiekance.

Pamiętajcie, że zawsze możecie spytać o skład, żeby mieć pewność co jecie - zaznacza Katarzyna Bosacka.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra