Colin Farrell nie pojawi się na Oscarach z żadną damą. Kogo zabierze?

Colin Farrell zdecydował już, z kim idzie na ceremonię rozdania Oscarów. I nie jest to żadna nowa (ani też stara) piękna pani. Gwiazdor zapowiedział, że zabiera ze sobą swojego syna Henry'ego, którego mamą jest Alicja Bachleda-Curuś. Zdradził też, jak się ubiorą!

Colin FarrellColin Farrell
Źródło zdjęć: © AKPA | FOT.DAREK MAJEWSKI-aaanews.pl
Karolina Sobocińska

Oscary tuż, tuż. Do Dolby Theatre jak co roku tłumnie przybędą największe gwiazdy. I nic dziwnego, nagrody Akademii Filmowej to najważniejsze wyróżnienie w filmowym światku.

Uroczystość odbędzie się już 12 marca. Galę poprowadzi Jimmy Kammel, zupełnie jak w latach 2017 i 2018.

Wśród nominowanych nie zabrakło Colina Farrella. W walce o statuetkę rywalizują z nim m. in., Austin Butler za rolę w filmie "Elvis", a także Brendan Fraser, który nominację otrzymał za "Wieloryba".

Bez damy przy boku

Gwiazdor udzielił niedawno wywiadu Vanity Fair. Wyznał w nim, że na gali nie będzie towarzyszyła mu żadna piękna pani, a zamiast niej pojawi się ze swoim 13-letnim synem Henry'm. Chłopiec jest owocem związku z Alicją Bachledą-Curuś.

Razem założymy welwetowe smokingi - zapowiedział Farrell.

Aktor ma jeszcze drugiego syna Jamesa, którego matką jest modelka Kim Bordenave. Ten jednak jest ciężko chory.

13-letni James cierpi na zespól Angelmana (AS), czyli rzadką chorobę genetyczną, której objawy są bardzo poważne i uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. - James nie mówi i ma problemy z podstawowymi czynnościami, które utrudniają mu zatroszczenie się o jego zdrowie fizyczne i ogólne samopoczucie. Potrzebuje stałej opieki i pomocy w przygotowaniu posiłków, myciu się i ubieraniu - mówił w jednym z wywiadów aktor.

Chorzy często rzucają się w oczy ze względu na charakterystyczny uśmiech. Nie jest to jednak spowodowane błogą radością, a specyficznymi cechami, które nadaje choroba. Również sposób poruszania się przypomina ruchy marionetki ze względu na zaburzenia motoryczne. Osoby z zespołem Angelmana żyją średnio tak samo długo jak inni ludzie, ale nie są w stanie samodzielnie funkcjonować - podawał portal "parenting.pl"

Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop