Doniesienia z domu Drzyzgi. Jest nerwowo

Życie przed każdym z nas stawia różne nowe wyzwania. I to właśnie teraz czeka Ewę Drzyzgę. Przed gwiazdą TVN nerwowy czas, a to wszystko za sprawą jej najstarszego syna. "Ewa bardzo się stara, by jej pierworodny miał spokojną głowę i robił swoje" - donosi tygodnik "Na Żywo".

Ewa DrzyzgaEwa Drzyzga
Źródło zdjęć: © AKPA | Piętka Mieszko
oprac.  NJA

Ewa Drzyzga sławna stała się za sprawą talk-show "Rozmowy w toku", który prowadziła w latach 2000-2016. Wcześniej robiła karierę w radiu. Była związana między innymi z Polskim Radiem w Krakowie oraz RMF FM.

Po zdjęciu z anteny "Rozmów w toku", miała krótki epizod z programem medycznym 36,6°C. Od 2020 roku jest współprowadzącą porannego magazynu "Dzień dobry TVN". Duet tworzy wraz z Agnieszką Woźniak-Starak.

Nerwowa sytuacja w domu Drzyzgi

Jak informuje "Życie na Gorąco" w w domu Ewy Drzyzgi panuje od pewnego czasu nerwowa i napięta atmosfera. W sprawę zaangażowany jest syn kobiety. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Margaret o pracy z Viki Gabor: Nie podobało się jej to, co powiedziała jej mama

"Zbliżająca się wielkimi krokami matura najstarszego syna dziennikarki sprawiła, ze w podkrakowskim domu Ewy Drzygi naprawdę jest nerwowo. Ewa bardzo się stara, by jej pierworodny miał spokojną głowę i robił swoje" - czytamy w tygodniku.

Zależy nam, żeby przebrnąć przez maturę. Niestety, dzisiaj szalenie trudno jest zdecydować o miejscu dla siebie, wybrać przyszłość, której młody człowiek nie będzie potem żałował. Jest tak dużo możliwości, że dużą sztuką jest dokonać właściwego wyboru - mówi gwiazda TVN.

Plan na przyszłość

Kobietę, jak to większość matek, bardzo niepokoi niezdecydowanie syna, dotyczące planów na przyszłość. Jak sama przyznała, próbowała doradzać mu różnego rodzaju kierunki, po których mógłby liczyć na pewną pracę, jednak na niewiele się to zdało.

Bywa, że studenci zmieniają kierunek studiów i po trzecim roku, być może moi synowie także będą zmieniać - przyznała.

Jednak nie tylko to spędza sen z powiek dziennikarce. Jak wiadomo gwiazda TVN wraz z rodziną mieszka w domu pod Krakowem, co jak ławo się domyślić wiąże się z długimi podróżami samochodem, czy to komunikacją miejską do serca miasta. Syn już poinformował matkę, że zamierza się wyprowadzić z domu. 

Ewa Drzyzga nie kryje swoich obaw. Wyznała, że wolałaby mieć go blisko siebie.

Ewa wierzy jednak, że z radością będzie wracał do podkrakowskich Mogilan, do rodzinnego gniazda. I tak jak kiedyś, razem z mamą będzie spędzał czas w jej ulubionym miejscu - ogrodzie, gdzie najlepiej się rozmawia, podejmuje decyzje i odpoczywa - czytamy. 
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 14.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 14.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polak z Krakowa zginął w rosyjskim więzieniu? Rodzina o jego SMS-ie
Polak z Krakowa zginął w rosyjskim więzieniu? Rodzina o jego SMS-ie
PŚ w skokach narciarskich. Prevc triumfuje w Klingenthal. Polacy daleko
PŚ w skokach narciarskich. Prevc triumfuje w Klingenthal. Polacy daleko
Zabrali małe dziecko na środek Morskiego Oka. Bezmyślne zachowanie rodziców
Zabrali małe dziecko na środek Morskiego Oka. Bezmyślne zachowanie rodziców
Znalezione szczątki drona w lubelskim lesie. Odkrył je spacerowicz
Znalezione szczątki drona w lubelskim lesie. Odkrył je spacerowicz
"Zdjąłem koszulę, żeby zatrzymać krwawienie". Świadek opisuje masakrę w Sydney
"Zdjąłem koszulę, żeby zatrzymać krwawienie". Świadek opisuje masakrę w Sydney
PŚ. Damian Żurek przegrał o jedną tysięczną sekundy. Kaja Ziomek także druga
PŚ. Damian Żurek przegrał o jedną tysięczną sekundy. Kaja Ziomek także druga
Premier Tusk po ataku w Sydney. "Dziś Polska łączy się z Australią"
Premier Tusk po ataku w Sydney. "Dziś Polska łączy się z Australią"
Pilny komunikat GIS. Nie podawaj niemowlętom tego mleka
Pilny komunikat GIS. Nie podawaj niemowlętom tego mleka
Przejechał Teslą ponad 83 tys. km. Porównał koszty z autem benzynowym
Przejechał Teslą ponad 83 tys. km. Porównał koszty z autem benzynowym
Ku przestrodze. Poszedł do lasu, wpadł po pas w mokradło
Ku przestrodze. Poszedł do lasu, wpadł po pas w mokradło
Był poszukiwany od dwóch lat. 26-latek zatrzymany przez "łowców głów"
Był poszukiwany od dwóch lat. 26-latek zatrzymany przez "łowców głów"