Lisowska bez grama makijażu. "Jestem wystarczająco brzydka?"
Ewelina Lisowska opublikowała na Instagramie zdjęcie, na którym nie ma ani grama makijażu. To jej odpowiedź na zarzuty komentujących, że przeszła operacje plastyczne.
Źródło zdjęć: © Instagram
Niedawno, na premierze najnowszego filmu Patryka Vegi "Miłość, seks & pandemia", Lisowska zwróciła na siebie uwagę odmienionym wyglądem. Nie wszyscy byli przekonani, że to zasługa sztabu stylistów.
Założyłam sobie aparat i teraz ciągle czytam, wszędzie komentarze: "Co ty sobie zrobiłaś z ustami?". Mówię: "Boże, nic sobie nie zrobiła, po prostu założyłam druty". I one tak mi wypychają usta, że wyglądają niestety w ten sposób, a nie inaczej - tłumaczyła później w rozmowie z Plotkiem.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Teraz postanowiła zagrać na nosie wszystkim niedowiarkom. Na Instagramie opublikowała zdjęcie bez grama makijażu.
A czy teraz jestem wystarczająco brzydka? To zdjęcie ma na celu poprawić ci dzień, mi mojego nie psuje. Pozdrawiam wszystkie brzydule - czytamy na Instagramie.
"Druty" Lisowskiej w połączeniu z okularami upodabniają ją do bohaterki słynnego serialu. To jednak nie odbiera jej uroku. Wręcz przeciwnie. Fani byli zachwyceni naturalnością piosenkarki, a pod postem zaroiło się od komentarzy.
Jesteś zawsze ładna, bo jesteś sobą. Olej… Konsekwencja pracy takiej, a nie innej. Wszystkim nie dogodzisz - pisał jeden z użytkowników Instagrama.
Nic z tego. Dalej piękna - wtórował drugi.
Źródło artykułu: o2pl