Incydent w TVP. Jakimowicz reaguje. "Proszę nie niepokoić pana Jacka"

45

W ostatnim wydaniu programu "W kontrze" Jarosław Jakimowicz złapał Magdalenę Ogórek za sukienkę. Zachowanie nie spodobało się nie tylko prezenterce, ale także internautom i politykom. Prezenter TVP nie czekał długo z odpowiedzią na krytykę.

Incydent w TVP. Jakimowicz reaguje. "Proszę nie niepokoić pana Jacka"
Jarosław Jakimowicz został potępiony za swoje zachowanie. fot.AKPA (AKPA, AKPA)

Sytuacja miała miejsce w programie "W kontrze". Podczas gdy Magdalena Ogórek opowiadała o zastawie i obrusie, który pasowałby na stół, Jarosław Jakimowicz pociągnął ją za dolną część sukienki. "A to lniana sukieneczka?" - zapytał prezenterki.

Jakimowicz łapię koleżankę za udo?

Magdalena Ogórek próbowała zignorować Jakimowicza, ale ten ponownie zadał pytanie i ponownie dotknął sukienki. Wtedy dziennikarka zirytowanym tonem odpowiedziała, że sukienka nie jest lniana i wskazała koledze, gdzie ma patrzeć. "Tutaj, tu jest widz" - mówiła, wskazując kamerę.

Sytuacja wywołała burzę w mediach społecznościowych, a wielu internautów uznało zachowanie Jakimowicza za wysoce niestosowne. Głos zabrał także Michał Przybylak, polityk Koalicji Obywatelskiej, który zarzucił Jarosławowi Jakimowiczowi, że propaguje wśród widzów TVP niewłaściwe zachowania.

Tak "redaktor" Jakimowicz na wizji uczy widzów TVP, że łapanie koleżanek za udo jest ok – napisał Michał Przybylak na Twitterze.

Jarosław Jakimowicz nie czekał długo z odpowiedzią. Na Instagramie opublikował prześmiewczy post, w którym zamieścił zdjęcie Przybylaka z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim.

W dalszej części postu zaapelował o spokój dla prezesa Jacka Kurskiego, który "jest zajęty swoją nowo narodzoną córeczką, a nie głupotami". Jakimowicz dodał także, że do żadnego kontaktu cielesnego między nim a Magdaleną Ogórek nie doszło.

- Kolego Przybylak rozumiem, że u kolegi kobiece uda mogą wywoływać obrzydzenie, ale pragnę uspokoić, że jedyny fizyczny kontakt z Magdaleną, który miał miejsce w trakcie dzisiejszego programu to klepnięcie się dłońmi na koniec programu - napisał Jakimowicz.

Proszę nie niepokoić Pana Jacka, bo zajęty jest swoją nowo narodzoną córeczką, a nie głupotami, które kolega wypisuje - dodał.
Trwa ładowanie wpisu:instagram
Zobacz także: Awantura o program TVP. Piotr Zgorzelski mówi o "wojnie wewnątrz"
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić