Królikowskiego wzywa policja. Sądne dni dla aktora
W lutym podczas kontroli policja zatrzymała Antoniemu Królikowskiemu prawo jazdy, bo test wykazał w jego organizmie THC. Aktor tłumaczy, że to kwestia leków, które zażywa. W tym tygodniu dojdzie do przesłuchania na komisariacie, które będzie kluczowe w sprawie tego skandalu.
Antek Królikowski od dawna jest częstym bohaterem prasy kolorowej. Przypomnijmy. Najpierw aktor skompromitował się dołączając do organizacji MMA - Royal Division i próbując organizować walkę sobowtórów Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego. Na dodatek cała Polska żyła jego rozstaniem z Joanną Opozdą, którą porzucił tuż przed porodem. Okazało się, że szybko znalazł sobie inną kobietę, z którą układa sobie życie.
W lutym natomiast aktor został przyłapany na prowadzeniu pojazdu w stanie, który zaniepokoił funkcjonariuszy. Po badaniu narkotestem okazało się, że w organizmie Królikowskiego znajdowały się ślady zażywania środków psychoaktywnych.
Funkcjonariusze, z uwagi na otrzymane zgłoszenie, że o tej godzinie i w tym miejscu pojawię się rzekomo pod wpływem nielegalnych substancji, czekali na mnie w okolicy miejsca zamieszkania. Zostałem zatrzymany do kontroli. Alkotest wykazał, że jestem trzeźwy. Jednak narkotest wykrył THC, którym wspomagam leczenie i którego używałem poprzedniego wieczoru - napisał w oświadczeniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
15-letnia Viki Gabor nie ma litości. Odpowiedziała "królowi Cyganów"
Sądne dni dla Królikowskiego
Najbliższe dni będą decydujące dla Antka Królikowskiego. Jak podkreśla "Super Express", 34-latek będzie zeznawał na policji w sprawie jazdy po zażyciu środków psychoaktywnych.
Jak czytamy, policjanci w ostatnim czasie oczekiwali na wyniki badań krwi, a także sprawdzali, jaką marihuanę zażył oraz czy zwykła marihuana ma inne parametry niż ta lecznicza. Ich wyniki mocno wpłynął na to, w jaki sposób będzie prowadzone przesłuchanie z Królikowskim.
Antoniemu Królikowskiemu za swój występek grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat dwóch. Na pewno aktor po raz kolejny poniesie duże straty wizerunkowe, które będzie mu trudno odrobić.