Kubicka jest oburzona. Wysyła celebrytów do "normalnej" pracy

Sandra Kubicka ostro skrytykowała osoby publiczne. Gwiazdę zdenerwowało zachowanie, które można zaobserwować u niektórych celebrytów – rodzimych i zagranicznych. Nie tylko obnażyła ich hipokryzję, ale zaoferowała "rozwiązanie". Skorzystają z niego?

Sandra Kubicka ostro skrytykowała celebrytów. Miała rację?Sandra Kubicka ostro skrytykowała celebrytów. Miała rację?
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Modelka podzieliła się swoimi przemyśleniami za pośrednictwem Instagrama. Jak wyjawiła fanom, denerwuje ją fakt, że celebryci chętnie dzielą się ze światem najdrobniejszymi elementami swojego życia prywatnego. To jednak nie koniec.

Sandra Kubicka o celebrytach. Nie szczypała się w język

Sandra Kubicka zwróciła uwagę na fakt, że wspomniani przez nią celebryci równie chętnie zdradzają fakty dotyczące ich życia, co narzekają, że fani nie szanują ich prywatności. Dla modelki to przejaw hipokryzji, która powinna być piętnowana.

Nie rozumiem osób, które mówią, że nienawidzą być znane, że ich życie prywatne powinno takie pozostać, ale jednocześnie codziennie tutaj trąbią, dzielą się każdą sekundę z życia, albo pchają się na ścianki i do telewizji – podkreśliła Sandra Kubicka na Instastory.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Spędziliśmy dzień z Sandrą Kubicką. Tylko nam pokazała swoje mieszkanie!

Modelka ma radę dla osób publicznych, które uskarżają się na brak poszanowania ich prywatności. Zasugerowała, że skoro tak bardzo nie podoba im się bycie na świeczniku, powinny się przebranżowić i zmienić zawód. Ewentualnie - przestać relacjonować każdą sekundę życia za pośrednictwem portali społecznościowych.

Słuchajcie, jak tak bardzo wam się nie podoba bycie osobą publiczną, to jest praca w banku, szpitalu, bibliotece. Nie musicie się pokazywać, albo nie musicie codziennie wrzucać czegoś na Instagram – ironizowała Sandra Kubicka na Instastory.

A jak z życiem w świetle fleszy radzi sobie sama Sandra Kubicka? Modelka zdradziła fanom, że nie ma problemu z godzeniem życia zawodowego i prywatnego. Powód? Bycie osobą publiczną i posiadanie tysięcy fanów sprawia jej przyjemność, a w show-biznesie czuje się jak ryba w wodzie.

(...) Lubię być osobą publiczną. Uważam, że jak każda praca ma swoje plusy i minusy. Minusem może być to, że jesteśmy na wakacjach i ktoś krzyczy na mojego chłopaka po nazwisku – zażartowała Sandra Kubicka na Instastory.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył