Martyna Wojciechowska o procesie Deppa i Heard. Zaskoczyła wszystkich

87

W ostatnich tygodniach media na całym świecie relacjonowały przebieg procesu o zniesławienie, jaki Johnny Depp wytoczył swojej byłej żonie Amber Heard. Głos w sprawie postanowiła zabrać także Martyna Wojciechowska. Nie takiej reakcji spodziewali się fani.

Martyna Wojciechowska o procesie Deppa i Heard. Zaskoczyła wszystkich
Martyna Wojciechowska zabrała głos na temat procesu sądowego, którym na przestrzeni ostatnich tygodni żył cały świat (AKPA, AKPA)

Sąd przychylił się do wniosku Johnny'ego Deppa i orzekł, że była żona gwiazdora dopuściła się zniesławienia. Amber Heard nie kryła, że decyzja ławy przysięgłych okazała się dla niej ogromnym rozczarowaniem. Obrończyni aktorki zapowiedziała wniesienie apelacji.

Martyna Wojciechowska o procesie Johnny'ego Deppa i Amber Heard

Jedną z osób, które zabrały głos na temat procesu, jest Martyna Wojciechowska. Znana podróżniczka nie opowiedziała się jednoznacznie za żadną ze stron. Zamiast tego wyraziła ubolewanie, że Depp i Heard nie zdołali rozstrzygnąć sporu poza salą sądową.

Jest mi smutno, że do takiego procesu musiało dojść. Jest mi smutno, że ludzie nie potrafią się dogadać, że nie potrafimy rozmawiać na ważne tematy, szczególnie te dotyczące bardzo intymnych spraw – stwierdziła Martyna Wojciechowska w szczerej rozmowie z "Plotkiem".
Zobacz także: "Proces dekady" tylko pomoże Johnny'emu Deppowi? "Oceniam, jakim jest aktorem, a nie człowiekiem"

Martyna Wojciechowska podkreśliła, że przemoc w związku to temat, którego nie wolno bagatelizować. Podróżniczka nie jest jednak zwolenniczką rozstrzygania spraw łączących dwoje byłych małżonków w taki sposób, jaki wybrała hollywoodzka para.

Szkoda mi jest i jego, i jej, że w ogóle przez to przeszli. Przykro, że zrobił się z tego taki pokaz. Ważne, żeby o tym mówić. A w takim stylu... niekoniecznie – argumentowała Martyna Wojciechowska.
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić